Nie wyrzucajmy żywności! Ona jest zbyt ważna, by ją marnować

Celem naszej kampanii jest m.in. promowanie postaw zapobiegających marnowaniu jedzenia, do czego zachęcamy naszych Czytelników. Okazuje się, że nawet niewielkie zmiany w robieniu zakupów i przygotowywaniu posiłków spowodują, że można jeść zdrowiej, oszczędzić pieniądze, a przede wszystkim nie marnować jedzenia.

Zakupy z ołówkiem w ręku

Nasi Czytelnicy świetnie wiedzą o tym, że nie wypada marnować żywności.
- Staram się nie marnować żywności. Zazwyczaj już w domu zastanawiam się, co potrzebuję na dany tydzień i z tą myślą idę do sklepu, wybieram produkty i kupuję je. Planuję wszystko co zjem na śniadanie, obiad i kolację. Zdarza się, że kupuję więcej niż potrzebuję, zwłaszcza gdy są promocje na jakieś fajne rzeczy - mówi Klaudia Brożyna. -Bywa, że niektóre produkty wyrzucam do kosza, ale robię to z bólem serca. Dzisiaj żywność jest tak przetworzona, że nawet przechowywana w lodówce nie wytrzymuje długo, psuje się samoistnie i nie nadaje się do spożycia. Jeśli już wyrzucam jakieś produkty, to najczęściej są to warzywa, owoce oraz nabiał - wylicza.

Uwaga, ważna ustawa

Warto wiedzieć, że Sejm przyjął ustawę o przeciwdziałaniu marnowaniu żywności. Według jej założeń, placówki handlowe o powierzchni powyżej 250 mkw - których zarobek ze sprzedaży żywności stanowi co najmniej połowę przychodów ze sprzedaży wszystkich towarów - będą zobowiązane do nawiązania współpracy i przekazywania pełnowartościowej oraz zdatnej do spożycia żywności organizacjom pozarządowym. Chodzi o pełnowartościowe produkty, ale z - przykładowo - uszkodzonymi opakowaniami czy krótkim terminem ważności. Gdy sklep nie wywiąże się z obowiązku przekazywania żywności, to zapłaci karę (10 gr za 1 kilogram zmarnowanej żywności).
Teraz ustawa trafi do Senatu.

- To ogromne wyzwanie dla wszystkich - dla urzędów, samorządów, instytucji oraz organizacji społecznych. Znaczną i partnerską rolę wobec samorządów w tym procesie mogą odegrać banki żywności działające w tej dziedzinie od ponad 20 lat. Partnerstwo z gminą czy ośrodkiem pomocy społecznej jest kluczowym zadaniem i wymogiem powodzenia tej ustawy. A ona wpisuje się w globalne działania zapobiegające degradacji planety oraz groźnym dla ludzi zmianom klimatycznym - podkreśla Jan Szczęśniewski, prezes zarządu Śląskiego Banku Żywności. - Moim zdaniem tylko wtedy, gdy zaistnieje szerokie zrozumienie problemu i zadziała partnerstwo biznesowo-samorządowo-społeczne zostaną spełnione cele i założenia wspomnianej ustawy, tak ważnej i oczekiwanej społecznie - dodaje.
- Jako europejskie państwo mamy realne szanse, poprzez zapobieganie marnowania żywności, dokonać przełomowego dla ludzi procesu systemowej likwidacji problemu niedożywienia, które doświadcza 25 proc. unijnej społeczności - mówi Jan Szczęśniewski. - Gminy muszą zrozumieć, jak ważne będzie to zadanie dla wszystkich samorządów w momencie, gdy ustawa wejdzie w życie. Czy one będą na to przygotowane? Czy czeka nas kolejna klęska urodzaju? - pyta.

Partnerem akcji jest MediaMarkt w Chorzowie i gmina Brenna.