Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa publikacja Muzeum Miejskiego w Tychach. „Tyski Klub Fotograficzny KRON. Śląsk 1978-1983”

Arkadiusz Gola
Arkadiusz Gola
Tadeusz Kluba – Ruda Śląska-Nowy Bytom (Kaufhaus), 1979, zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach.
Tadeusz Kluba – Ruda Śląska-Nowy Bytom (Kaufhaus), 1979, zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach. Tadeusz Kluba / zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach
Książka „Tyski Klub Fotograficzny KRON. Śląsk 1978-1983” wydana przez Muzeum Miejskie w Tychach, to pierwsza monografia prezentująca dorobek grupy tyskich fotografów, którzy na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku stworzyli jeden z bardziej wyrazistych zapisów dokumentalnych Górnego Śląska.

Tyski Klub Fotograficzny KRON. Śląsk 1978-1983

Grupa zapalonych fotografów, której przewodniczył Mieczysław Wielomski w 1976 roku w Tychach założyła Tyski Klub Fotograficzny KRON. Nazwę wzięli od szkła, które charakteryzuje się ponad przeciętną przejrzystością i jest stosowane w produkcji precyzyjnych urządzeń optycznych. Tym samym zaznaczyli, że mają zamiar widzieć więcej, dalej, bez ograniczeń, zresztą od samego początku nie ukrywali, że ich postrzeganie Śląska ma być w kontrze do oficjalnego obrazu propagandy lat 70. W oficjalnych mediach (innych wtedy nie było) pokazywano region jako krainę powszechnej szczęśliwości w budowie Socjalizmu i to był jedyny rozpowszechniany obraz. Decydując się więc na fotografowanie tej drugiej, zatrutej, ubogiej części województwa, autorzy z pełną świadomością skazywali się na niemożność prezentacji swoich fotografii.

W różnych okresach do klubu należeli m.in. Zbigniew Bochenek, Jerzy Bierwiaczonek, Michał Cała, Lucjan Głogowski, Alfred Granek, Ireneusz Kaźmierczak, Tadeusz Kluba, Andrzej Kołodziej, Kazimierz Majchrzak, Bronisław Majewski (prezes), Krzysztof Pilecki, Henryk Rączkowski (późniejszy prezes), Piotr Szymon, Mieczysław Wielomski (założyciel), Zbigniew Zalewski.

Co ciekawe, spotykali się w Tychach, ale swoje fotograficzne zainteresowania skierowali w stronę starych przemysłowych dzielnic Rudy Śląskiej, Zabrza, Katowic, Chorzowa, czy Świętochłowic. Przykopalniane familoki były dla nich głównymi przestrzeniami działań. Nie stronili od ludzi tam mieszkających, co dodaje tym fotografiom z dzisiejszej perspektywy szczególnej poetyki. Swoją pracą wpisywali się w trendy współczesnej im europejskiej fotografii zaangażowanej, chociażby brytyjskiego dokumentu obrazującego schyłek górnictwa takich fotografek i fotografów jak Tish Murtha, czy Roger Tiley. Różnica polegała wtedy jednak na możliwościach publikacji, gdzie w Polsce w okresie PRL-u, było to na szerszą skalę wykluczone. W 1983 roku drogi młodych gniewnych kronowców porozchodziły się i tym samym ich archiwa uległy rozproszeniu. Mimo że większość z nich dalej zajmowała się fotografią i prezentowali na wystawach pojedyncze zdjęcia, to jednak największą siłę nabierały, kiedy tworzyły jedną całość.

Na szczęście w zeszłym roku do podobnych wniosków doszła Ewelina Lasota z Muzeum Miejskiego w Tychach, która zaprosiła do współpracy Michała Łuczaka i przy zaangażowaniu dyrektorki Aleksandry Matuszczyk postanowili zebrać fotografie kronowców. Złożyli je w wspólną wystawę, a co ważniejsze również publikację „Tyski Klub Fotograficzny KRON. Śląsk 1978-1983”.

Powstał celny wybór awangardowych jak na swój czas fotografii, słusznie wpisując je w historię śląskiej, ale i polskiej fotografii dokumentalnej. Bardzo cieszy coraz większa świadomość muzealników i kuratorów w kwestiach czytania wagi dokumentu, który przez lata był spychany na margines i uznawany jako twórczość dalece nieartystyczna. Obecnie ten trend jest w odwrocie, zwyżkuje popularność autorek takich jak Zofia Rydet (zapis socjologiczny), Chris Niedenthal (polska lat 70), czy Tadeusz Rolke ze zdjęciami z okresu PRL-u. Tym samym publikacja KRON wypełnia jeden z dotychczas brakujących fundamentów sztuki śląskiego dokumentu. Ciekawym zabiegiem kuratorskim pod koniec książki jest wprowadzenie kilku współczesnych autorek i autorów, odnoszących się w swojej twórczości właśnie do górnośląskiej aglomeracji. To interesujący wybieg w współczesność i ukazanie, jak rozumienie dokumentu fotograficznego ewoluuje, co w przyszłości może być przyczynkiem do następnych wystaw. Fotografie, które w porę znalazły się w zbiorach Tyskiego Muzeum i tym samym na stronach publikacji powinny być sygnałem dla podobnych instytucji w przyległych miastach. Gdyby tak jeszcze były tam możliwości i ludzie potrafiący je odnaleźć, rozpoznać i ocalić.

Tadeusz Kluba – Ruda Śląska-Nowy Bytom (Kaufhaus), 1979, zbiory Muzeum Miejskiego w Tychach.

Nowa publikacja Muzeum Miejskiego w Tychach. „Tyski Klub Fot...

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera