Odpust Matki Bożej Różańcowej na Jasnej Górze. Arcybiskup Wacław Depo: Dość już mamy podziałów w ojczyźnie i kościele

Jak informuje Biuro Prasowe Jasnej Góry, zwracając się do wiernych zgromadzonych na Sumie, arcybiskup Wacław Depo, metropolita częstochowski, za św. Ludwikiem Maria Grignion de Montfort, przyrównał zarówno modlitwę różańcową, złożoną z Modlitwy Pańskiej i pozdrowienia anielskiego, jak i wspólnotę ją odmawiającą, do najstraszniejszej broni wobec diabła.

– W ten sposób wspólnota staje się armią, która go atakuje i obezwładnia – wyjaśnił kaznodzieja.

Arcybiskup przypomniał także, iż w październiku, miesiącu różańcowym, zwracamy się do Maryi z prośbą „by budziła w nas wiarę w moc miłości Ojca, który posłał nam swojego Syna w Duchu Świętym”.

Przytoczył także słowa papieża Franciszka, wypowiedziane podczas Światowego Dnia Pokoju, 1 stycznia tego roku, iż „największą lekcją, jaką przekazuje nam pandemia Covid19, jest świadomość, że wszyscy potrzebujemy siebie nawzajem”.

Arcybiskup wyjaśnił naukę płynącą z tego przekazu, że „największym, a zarazem najbardziej kruchym skarbem jest ludzkie braterstwo oparte na naszym wspólnym, bożym dziecięctwie”. Metropolita przypomniał także, że papież podkreślił, iż nikt nie może ocalić się sam.

– Z tego doświadczenia zrodziła się silniejsza świadomość, która zaprasza wszystkich do ponownego postawienia w centrum słowa „razem” – podsumował abp. Depo

.

Kaznodzieja przytoczył także słowa fragmentu „Pieśni o moim Chrystusie” Romana Brandstaettera, w których pada pytanie do syna, do kogo zanosi on modlitwy – do Boga, czy do swojego pragnienia. Jednocześnie przedstawiona jest też odpowiedź, iż modlitwa powinna być zanoszona do Boga, choć i tak, zanim zostanie wypowiedziana, Bóg wie już, czego potrzebuje Jego syn. Utwór wskazuje, że modlitwa powinna ukazywać nasze żarliwe pragnienia, obrazując je słowami : „Niebo potrzebuje twoich pragnień”.

Abp Wacław Depo wskazał również, w jaki sposób słowa te nawiązują do Nowego Katechizmu Kościoła Katolickiego, z którego nauki dowiadujemy się, że „modlitwa jest spotkaniem dwóch pragnień Serca Bożego i serca ludzkiego”.

– A my dzisiaj potwierdzamy, że to spotkanie dokonuje się także przez Serce Maryi, kiedy bierzemy do ręki różaniec – podkreślił metropolita częstochowski cytowany przez Biuro Prasowe Jasnej Góry.

- Naszą pielgrzymką już od 55 lat, podjęliśmy zaproszenie do pracy w winnicy Pańskiej, które kieruje dziś do nas Chrystus w przypowieści – powiedział. – Pragnie on zmusić słuchaczy do wydania opinii o samych sobie – wyjaśnił abp Depo. Pouczył również, że wskazując na postawę dwóch synów, Chrystus zadaje pytanie „co myślicie”; a ono wraca dziś także do nas. – Życie ludzkie nie jest i nie może być czymś przypadkowym, jakimś ślepym losem, rozgrywającym się bez celu. Jest darem Miłości Bożej, który wiąże się z naszym wyborem fundamentalnym - z Bogiem, albo poza Bogiem.

Metropolita częstochowski odwołał się także do słów proroka Ezechiela, który wskazywał na dwie konsekwencje tego wyboru, po pierwsze, Bóg nie odrzuca nigdy grzesznika.

– Wszystko co przeszłe jest przekreślone faktem nawrócenia – zaakcentował arcybiskup odnosząc się do rozważań kard. Hansa Urs von Balthasara. Metropolita pouczył, iż oba wspomniane teksty ukazują też drugą konsekwencję, że także „sprawiedliwy” może odstąpić od prawa Bożego i popaść w przewrotność.

- Trzeba się modlić nieustannie, aby nie ulegać niebezpieczeństwu zabezpieczania się w wierze – nawoływał hierarcha. - Wiara bowiem nie jest polisą ubezpieczeniową na życie. Jest spotkaniem, które owocuje wiernością, pomimo krzyża własnych powołań. Nie ma nic bardziej przeciwnego Ewangelii niż wiara bez praktyki, która właśnie potwierdza wiarę – pouczył kapłan. - Nie chodzi więc o piękne słowa, czy deklaracje wiary, ale o wypełnienie zasad wiary i o realne czyny – dodał arcybiskup.

Na zakończenie przywołał słowa abp. seniora Edwarda Ozorowskiego: „Dopóki świat się modli i istnieją miłosierni ludzie, świat będzie istniał. Nie ulegajmy środkom społecznego przekazu, które karmią nas codziennie różnymi goryczami. Zło jest bardziej krzykliwe, ale nie większe od dobra (…). Miłosierdzie i modlitwa nie są przypinaniem kwiatka do kożucha. Są spotkaniem woli Boga i Jego łaski z naszą współpracą. Spójrzmy na siebie i dopóki będziemy się modlić, świat Boży i ludzki będzie istniał”.

Dość już mamy podziałów między nami zarówno w Ojczyźnie jak i w Kościele. Dlatego przychodzimy tutaj do Matki Niezawodnej Nadziei. Do Matki, która jest obrońcą w Duchu Św. Żebyśmy umieli dziękować Bogu za nasze dobre wybory, a strzegli granic pomiędzy prawdą a kłamstwem" - powiedział w homilii podczas odprawionej w niedzielę o godz. 11 na Jasnej Górze sumy odpustowej z okazji wspomnienia Najświętszej Maryi Panny Różańcowej, arcybiskup metropolita częstochowski Wacław Depo cytowany przez PAP.

Na zakończenie uroczystości wypowiedziany został Akt Zawierzenia Matce Bożej.