Trudno ukryć podziw, gdy dostrzega się polityka tak niezatapialnego i tak na zabój tkwiącego we własnych mitach. Bezsprzecznie, wojewoda Spyra to postać uszyta na miarę rodzimej polityki. Każdy jego krok to krok modelowy wart naukowych rozpraw politologicznych, debat i analiz, które mogą być cenne dla adeptów polskiego establishmentu. Stosując darwinowską miarę, ewolucja wykształciła w nim niezwykłą zdolność szybkiego dostosowywania się do warunków politycznych. Przez to trudno zliczyć jego wszystkie partyjne transfery, te małe i te duże, z których najbarwniejszym był spadochron PO, gdy nasz bohater wyskakiwał z PiS-u.
Dla wojewody Spyry nie ma rzeczy niemożliwych - to kapitan, który wraz z łajbą nie idzie na dno. Dryfował ostatnio na wodach niebytu politycznego, by wrócić do PiS-u nieco „od antryju”, bo wyłowił go właśnie obóz wicepremiera Gowina. Całe szczęście, bo w PiS-ie przy słabym autorytecie, jaki ma lider śląskich struktur - brakuje skutecznego, oddanego sprawie fajtera anty-RAŚ. A jak ostatnio mogliśmy dostrzec, zapotrzebowanie rośnie.
Piotr Spyra jest też prezesem Ruchu Obywatelskiego „Polski Śląsk”, który słynie tylko z tego, że jego prezesem jest Piotr Spyra. Sam prezes zaś, to neopowstaniec śląski, kreślony na miarę naszych czasów. Tak jak trudno zliczyć partie, w których był, tak trudno zliczyć mity, którymi prezes Spyra autentycznie żyje; od mitu „niemieckiego rewizjonizmu” po mit „ślonzakowców-separatystów”. A wszystko to dla niego ucieleśnia lider RAŚ. Dlatego ostateczny krach wojewody Spyry nadejdzie wraz z dniem, w którym Jerzy Gorzelik ze swoim mauserem pitnie do Rajchu - czego mu się ostatnio głośno życzy. A jakże! Niech żyje Gorzelik. Niech żyje Spyra!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?