Palestyńczyk próbował podstępem przekroczyć granice naszego kraju. Miał przy sobie trzy dowody tożsamości...

Cudzoziemiec został zatrzymany po przylocie rejsowego samolotu z Aten (Grecja). Mężczyzna okazał do kontroli hiszpański dowód osobisty, który wzbudził podejrzenie u funkcjonariuszy co do jego autentyczności oraz zawartych w nim danych personalnych.

- Szczegółowa analiza okazanego dokumentu wykazała, że został podrobiony na wzór oryginału. W wyniku dalszych czynności służbowych u pasażera ujawniono kolejne sfałszowane dokumenty. Tym razem były to podrobione na wzór oryginału grecki i bułgarski dowód osobisty - mówi st. chor. szt. SG Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak się okazało, podający się za Hiszpana cudzoziemiec był tak naprawdę obywatelem Palestyny. Mężczyzna zamierzał dotrzeć do Norwegii, gdzie przebywa jego brat.

- 23-latek usłyszał zarzuty przekroczenia granicy wbrew przepisom przy użyciu podstępu, polegającego na posłużeniu się jako autentycznym – podrobionym na wzór oryginału dokumentem, spersonalizowanym na dane innej osoby. Co więcej, w związku z ujawnieniem sfałszowanego greckiego i bułgarskiego dowodu osobistego, przedstawiono mu zarzut czynienia przygotowań do posłużenia się jako autentycznymi, podrobionymi dokumentami - wyjaśnia st. chor. szt. SG Szymon Mościcki.

Palestyńczyk przyznał się do stawianych mu zarzutów, złożył wyjaśnienia i poddał się dobrowolnie łącznej karze 5 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 1 roku.

Komendant Placówki Straży Granicznej w Katowicach-Pyrzowicach wszczął postępowanie administracyjne w sprawie zobowiązania cudzoziemca do powrotu. Mężczyzna na podstawie decyzji sądu został umieszczony w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców.