Poglądowa lekcja historii w sosnowieckiej Środuli. Tłumy na rekonstrukcji bitew napoleońskich [ZDJĘCIA]

Towarzyszące finałowi Tygodnia Dziecka w Sosowcu wydrzenie historyczne zorganizowane zostało przez profesora Uniwersytetu Śląskiego, dyrektora Instytutu Zagłębia, Dariusza Nawrota. To on zaprosił rekonstruktorów z całej Polski, by w słoneczne popołudnie przybliżyć mieszkańcom Sosnowca zapomnianą kartę historii tego regionu.

- Mało kto pamięta, że nasz region po trzecim zaborze znalazł się w obrębie Prus. W 1806 roku, kiedy na ziemie polskie wkroczyły wojska napoleońskie, tutaj, na tak zwanym Nowym Śląsku rozpoczęło się spontaniczne powstanie i walki o wolną Polskę. Te trwały cały rok. Nasi przodkowie zapisali się bohatersko na kartach historii, walcząc z oddziałami pruskimi z Górnego Śląska, które próbowały spacyfikować zryw wolnościowy. Efektem tego powstania było to, że chociaż w pierwszej wersji postanowień traktatowych z Tylży zachodnia małopolska - czyli Zagłębie właśnie - nie znalazło się w granicach Księstwa Warszawskiego, to za sprawą decyzji Napoleona z roku 1807 obszar ten wszedł w granice nowopowstałego Księstwa. Decyzja ta zaważyła na naszej historii - mówi profesor Dariusz Nawrot.

Widowisko “Powstanie na Nowym Śląsku 1806-1807" opisywało wydarzenia z początku XIX, dotyczących zrywów powstańczych mieszkańców obecnego Zagłębia.

W rekonstrukcji wzięły grupy rekonstrukcyjne z całej Polski, wcielając się w oddziały polskie, powstańcze, kawalerię napoleońską i wojska pruskie. W trakcie inscenizacji odtworzono przebieg czterech bitew, z wieńczącą wydarzenie rekonstrukcją bitwy pod Strugą.

Tłumnie zebrani mieszkańcy Sosnowca mogli zobaczyć przebieg ataku wojsk pruskich na dwór szlachty polskiej, szarżę kawalerii na stanowisko artylerii, taktyki zastosowane w bitwie pod Strugą. Przebieg bitew z szczytu wzgórza śledził Napoleon Bonaparte, w którego rolę wcielił się gdański rekonstruktor, Piotr Zawada.

- Rekonstrukcja jest dla mnie ważną częścią życia. Poznałem tam wspaniałych ludzi, spełniam moją pasję historyczną, zwiedzam Polskę i Europę, razem z moją ekipą rekonstrukcyjną odwiedzając kolejne pola bitew - mówi Piotr Zawada.