Pozbądź się złych prezentów i brzucha po świętach [PORADNIK]
Eksperci podpowiadają, jak poradzić sobie ze świątecznymi pomyłkami
Jak nie zmarnować jedzenia, które zostało po świętach?Trudno oczekiwać magicznych sposobów na zabezpieczenia zapasów, ale kapustę z grzybami, usmażone porcje ryb, pasztety domowe czy upieczone mięsa można zamrozić - podpowiada Irena Rusin, nauczycielka z Zespołu Szkół Gastronomicznych i Handlowych w Bielsku-Białej. Również pierniki, keksy, makowce na kruchym cieście czy inne ciasta (bez kremów) można przechowywać dłużej lub zamrozić. Ale suche pierniczki czy ciastka kruche przechowujmy w pojemnikach i zjadamy na bieżąco lub wykorzystujemy do wypieku nowych ciast. - Nie zapominajmy o złotej zasadzie: jeżeli kupiliśmy gotową zamrożoną potrawę, którą rozmroziliśmy, to nie powinniśmy jej ponownie zamrażać - przypomina ekspert z ZSGiH. Z nadmiaru wędlin można przygotować bigos, który w Sylwestra będzie jak znalazł. Resztki pieczeni, szynek i kiełbas możemy zemleć wraz z podsmażoną cebulką i przyprawami oraz z namoczoną w bulionie bułką, a następnie taką masę zapasteryzować w słoiku. Będziemy mieć gotową pastę do kanapek (obok przepisy na potrawy z resztek pań z ZSGiH).