Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protezy serca, roboty i całkiem nowe zastawki w Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii

Jan Sarna
Jan Sarna, dyrektor Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi w Zabrzu
Jan Sarna, dyrektor Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi w Zabrzu
Od 24 lat w jedynym w Polsce niepublicznym ośrodku naukowo-badawczym, w zabrzańskiej Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi, powstaje (obecnie w ramach rządowego programu) polskie sztuczne serce. Naukowcy z Zabrza pracują już nad kolejnymi generacjami protez serca, ale nie tylko. Rozmowa z dr. Janem Sarną, dyrektorem Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi w Zabrzu. Rozmawia Marlena Polok-Kin.

Fundacja ma na swoim koncie m.in. wynalezienie i wprowadzenie do klinik stosowanej już od lat generacji protez serca POLCAS - zastosowanych dotąd u pacjentów ponad 350 razy.

Jednak naukowcy w FRK wciąż dążą do stworzenia protez coraz nowocześniejszych, nie tylko podążając za światowymi trendami, ale tworząc przede wszystkim autorskie rozwiązania. Bo - jak podkreśla żartem dyrektor FRK, Jan Sarna - z protezami serca jest trochę jak z nowymi modelami samochodów: chcemy mieć coraz lepsze i nowocześniejsze dla dobra pacjentów. Priorytetem jest, na bazie doświadczeń z protezami dla dorosłych, pompa Religa PED dla dzieci.

Fundacja, utrzymująca się z grantów i wsparcia darczyńców, co roku o tej porze organizuje koncert „Serce za serce”, podczas którego wręcza m.in. statuetki „Serce za serce”. Na scenie Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu 14 listopada taka impreza odbędzie się już po raz 24. Wraz z zespołem Zakopower wystąpi AUKSO, jedna z najlepszych polskich orkiestr kameralnych pod batutą Marka Mosia. Podczas tego wieczoru nie zabraknie też akcentów związanych z filmem „Bogowie”. Na scenie pojawią się Łukasz Palkowski, reżyser filmu, i aktor Tomasz Kot, odtwarzający rolę Zbigniewa Religi. Otrzymają medale im. Zbigniewa Religi.

Przed nami koncert „Serce za serce”, który jest formą podziękowania dla darczyńców fundacji. Co roku także fundacja prezentuje im efekty swoich prac. Podsumujmy zatem mijający rok.
Mieliśmy w Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii naprawdę dobry rok. Uczyniliśmy duży krok do wprowadzenia na globalny rynek rodziny polskich protez serca Religa Heart powstających w naszym ośrodku. Te protezy to Religa Heart EXT, czyli pozaustrojowa pulsacyjna dla dorosłych oraz dla dzieci - Religa PED, ale także proteza wirowa, wszczepialna Religa ROT. Religa EXT, najnowocześniejsza proteza serca dla dorosłych - jest obecnie w fazie doświadczalnej na pacjentach. Specjaliści muszą ją wszczepić jeszcze ośmiu pacjentom: w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu oraz w Instytucie Kardiologii w Aninie, by zakończyć drugą i ostatnia faza eksperymentu. Liczymy, że pacjent, u którego zostanie zastosowana ta proteza, będzie poddany zabiegowi już za kilka tygodni. Za około dwa lata ta faza badań doświadczalnych powinna zostać zakończona i posumowana. Konieczne są także akredytacje i certyfikacje itd., sądzę więc, że od 2018 r. nasza komora będzie gotowa do wypuszczenia jej na globalny rynek.
Komory pediatryczne również są już testowane, ale na razie na zwierzętach
Od kilku tygodni prowadzimy eksperyment przedkliniczny w katowickim Centrum Medycyny Doświadczalnej SUM i wyniki są obiecujące. Protezy pracują bez zarzutu i za kilka tygodni prace zakończymy. Pod koniec przyszłego roku wystąpimy o zgodę do komisji etycznej na badania doświadczalne w klinikach i realnie na początku 2017 roku moglibyśmy je rozpocząć. Mówimy o komorze wspomagania serca dla dzieci ze skrajną niewydolnością serca ważących 20-40 kg. Pracujemy w fundacji równocześnie także nad następną, w mniejszym rozmiarze, dla jeszcze młodszych i mniejszych chorych na serce pacjentów. Niewykluczone, że kiedy jesienią przyszłego roku będziemy pisać wniosek do komisji etycznej o zastosowanie kliniczne naszych protez, to już na oba ich rozmiary.

Wspominał pan o trzeciej protezie serca - Religa ROT. Kiedy będzie zastosowana u chorych?
Z nimi związane jest trzecie, ważne wydarzenie tego roku - wygraliśmy duży grant z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju w wysokości 27 mln zł na całe konsorcjum, którego jesteśmy liderem. W jego skład wchodzi kilkanaście instytutów naukowych i firm przemysłowych. To pieniądze na opracowanie i wdrożenie do praktyki Religa ROT. Liczymy, że za 3 lata pompy wirowe będą w fazie doświadczalnej z zastosowaniem u pacjentów. Potem chcielibyśmy wprowadzić tę nową protezę do szpitalnego stosowania.

Fundacja pracuje nad autorską konstrukcją rodziny robotów chirurgicznych Robin Heart. Jesteśmy szczególnie zainteresowani tym projektem, bo „Dziennik Zachodni” sprawuje nad nim patronat.
Mam dobre wiadomości: jeden z robotów Robin Heart jest już gotowy. Chcielibyśmy, by już na początku 2016 roku pierwsze zastosowania w warunkach eksperymentu na sali operacyjnej odbyło się w Łodzi, w Wojewódzkim Specjalistyczny Szpitalu im. Wł. Biegańskiego, gdzie ordynatorem kardiochirugii jest od niedawna dr Grzegorz Religa. Uczestniczył w katowickiej zwierzętarni w eksperymentach z użyciem Robin Hearta, chcemy więc do tego nawiązać.

Znakiem rozpoznawczym #fundacji jest wybieganie w przyszłość. Jakie to będą projekty?
Stawiamy na modny - jeśli takiego określenia można użyć w nauce - kierunek, czyli bioinżynierię. Rozbudowujemy naszą pracownię bioinżynieri kadrowo,przymując nowych ludzi, wspierając ich rozwój naukowy, joraz materialnie, wyposażając ją w sprzęt. Ta pracownia ma za zadanie m.in. opracowanie oryginalnej zastawki serca. Chodzi o to, by w miejsce zdegenerowanych komórek nahodować komórki własne pacjenta i znaleźć sposób, by usnąć zdegenerowane komórki pacjenta z tego stelaża, jakim jest zastawka, i wprowadzić tam jego własne, nowe. To w zakresie rekonstrukcji zastawki byłoby rewolucyjne - nie byłaby wtedy potrzebna jej wymiana. Pracujemy nad tym m.in. z Instytutem Onkologii w Gliwicach, Instytutem Genetyki z Poznania, Śląskim Centrum Chorób Serca i Instytutem Zootechniki w Balicach. Cel jest bliski w sensie konstrukcji i opracowania koncepcji, choć pacjenci będą beneficjentami tego projektu w najbliższych kilku latach.

Powracając do nadchodzącej gali w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu - skąd decyzja o nagrodzeniu medalem im. Religi ludzi filmu?
Taką decyzję podjęła Rada Fundacji. Dlaczego? Bo ten film bardzo dużo dobrego zrobił dla przypomnienia wizerunku i dokonań prof. Religi, ale także dla idei transplantacji serca. Pomógł też wizerunkowo naszej fundacji. Tomasz Kot w roli Religi jest świetny, a sam film jest doskonały, obsypany nagrodami. Obejrzało go już prawie 3 mln osób i to nie tylko w Polsce. Byłem na promocji w Wiedniu i tam film i jego przesłanie też robiły duże wrażenie.

Rozmawiała: Marlena Polok-Kin


*Firmy pogrzebowe z woj. śląskiego umierają przez długi
*Nowi posłowie i senatorowie z woj. śląskiego ZOBACZ
*Loteria paragonowa: Jak się zarejestrować? Kiedy losowanie nagród?
*Jesteś Ślązakiem, Zagłębiakiem, czy czystym gorolem? ROZWIĄŻ QUIZ
*PiS chce zlikwidować gimnazja i obowiązek szkolny 6-latków REFORMA SZKOLNA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!