Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PRZEMYSŁAW MIŚKIEWICZ "Precz z komuną”: Scenariusze

Przemysław Miśkiewicz
Przez kilka dni byłem w Bieszczadach, zbierałem rydze i prawie nie miałem kontaktu ze światem zewnętrznym. Żeby zadzwonić, musiałem przejść kilkadziesiąt metrów, co dla ludzi z miasta - przyzwyczajonych, że mają wszystko w zasięgu ręki - jest rzeczą dziwną. Internet był w bibliotece, a to cała wyprawa, około czterech kilometrów. Teraz z kolei jestem w samolocie, więc znowu nie mam dostępu do dobrodziejstwa internetu, a zatem postanowiłem napisać bieżący felieton z głowy. Bo w głowie się wiele rzeczy poukładało i mimo że jestem wyborcą PiS, uważam, że jeżeli można było przewidywać złe scenariusze, to wydarzył się z nich najlepszy.

Uważałem, że Donald Tusk nie będzie premierem. Logika wskazywała na to, że premierem będzie Kosiniak-Kamysz. Jednakże doniesienia z ostatnich dni wskazują, że jednak na jakiś czas Tusk. Jednak docelowo za kilka miesięcy zdecydowanie stawiam na Kamysza. I mimo że nie uważam go za wybitnego polityka, to liczę, że będzie umiał wykorzystać swoje pięć minut. Zresztą od rządów z Platformą, kiedy był wicepremierem, minęły lata świetlne i nie jest to już bezbarwny PSL-owiec, tylko osoba, na którą skierowane są oczy polityków wszystkich opcji, wiedzących, że bez niego nie da się stworzyć koalicji.

Za chwilę, gdy zaczną się negocjacje koalicyjne, będzie obserwowany nie tylko przez polityków, ale i większość społeczeństwa. Drugi współzałożyciel Trzeciej Drogi, Szymon Hołownia, wywindował ją do wyniku 14%, prawdopodobnie dostanie jakieś mocne ministerstwo. Bez Trzeciej Drogi nikt niczego nie jest w stanie obecnie stworzyć, więc myślę, że żaden z tych polityków nie odpuści. Hołownia wydawał mi się zupełną marionetką, niemającą pojęcia, czego chce w polityce. A to mój błąd i przyznaję się do niego. Nie wiem, czy ktoś za panem Szymonem stoi, czy przeszedł jakąś szkołę liderów, ale to zupełnie inny człowiek, niż w czasie, gdy kandydował w wyborach prezydenckich. Zarówno Kosiniak-Kamysz, jak i Hołownia są katolikami i przyznają się do tego. Co prawda prezentują bardziej kościół otwarty, ale to i tak dużo lepiej, niż jawnie już antyklerykalna KO.

Ogromna porażka Lewicy, szczególnie tej postkomunistycznej. Włodzimierz Czarzasty, który kandydował z Zagłębia, ledwie wczołgał się do parlamentu. Wynik na poziomie 8,5% zdecydowanie rozmija się z oczekiwaniami liderów, a jest ich przecież całkiem niemało. Przypuszczam, że to były ostatnie wybory, w których postkomuniści mieli cokolwiek do powiedzenia. Okazało się, że są dla Lewicy balastem i to kolejna dobra informacja. Co prawda Polska przesunęła się zdecydowanie na lewo, ale dla większości elektoratu lewicą światopoglądową jest obecnie Koalicja Obywatelska.

KO wraz z Trzecią Drogą mogą utworzyć samodzielnie rząd. Myślę, że dopuszczą lewicę, ale jeżeli dostanie ona trzy ministerstwa, to powinna się cieszyć. I będą to ministerstwa średnio istotne. Rząd, który powstanie, będzie wbrew zamiarom wcześniejszym, raczej centrowy, a kto wie, czy z czasem nie z lekkim przechyłem na prawo. Wszelkie rewolucyjne pomysły odnośnie przerywania ciąży, związków partnerskich itp. nie przejdą. W kwestii obronności będzie również kontynuowana z grubsza polityka PiS. Platforma chciałaby rozbroić armię, ale PSL mówi jasno nie: „nic nie stanie się bez naszej zgody”. Pomysły Koalicji odnośnie stawiania przed Trybunałem Stanu Prezydenta, Premiera i innych można między bajki włożyć. Jeżeli w rządzie będzie Lewica, to trudne może być też odbieranie zdobyczy socjalnych typu 500+ czy 13/14 emerytury. Zresztą odbieranie praw nabytych dla każdego rządu może się skończyć fatalnie. Trudno powiedzieć, co będzie z imigrantami, ale tu też nie widzę chętnych do zajęcia się tematem, którego przeforsowanie jest mało prawdopodobne. Ogólnie sytuacja jest mocno skomplikowana dla rządu, który powstanie. Jeżeli spojrzymy na wynik referendum, to opozycja oczywiście może się cieszyć, że jest ono nieważne. Jest to jednak głupia radość, trochę na zasadzie „na złość mamie odmrożę sobie uszy”. Namawiali, żeby nie brać udziału w pisowskiej hucpie, a okazało się, że 40% ze wszystkich uprawnionych, czyli ponad 10 milionów, ich nie posłuchało. Oznacza to, że kilka milionów osób ponad elektorat PiS jednak zagłosowało „4 x nie”. A przecież w komisjach powszechnie, niezgodnie z prawem pytano: „czy chce pan/pani kartę referendalną?”. U mnie w komisji w Katowicach wszystkie osoby siedzące za stołem zadawały ludziom takie pytanie. Aż ciśnie się na usta: gdzie byli mężowie zaufania PiS?

Największym przegranym poza PiS (który jest oczywiście w liczbach bezwzględnych wygranym), jest Konfederacja. I trudno powiedzieć, w którą stronę pójdzie, jak się otrząśnie z szoku. Mieli być języczkiem u wagi, a stali się zupełnie nieistotnym ugrupowaniem.

Czeka nas okres kohabitacji, o czym powinni byli pamiętać wcześniej eksperci PO, układając program na pierwsze sto dni. Dlatego premierostwo Tuska wydawało mi się karkołomne. Pomysł stawiania przed Trybunałem Stanu na pewno nie wpłynie pozytywnie na nastawienie Andrzeja Dudy. Również słowa Donalda Tuska o wieszaniu Prezydenta nie zostaną zapomniane szybko. Dlatego uważam, że nowy rząd, o ile powstanie w takiej formie, jaką przewiduję, będzie miał poważne problemy z wywiązaniem się z obietnic czasu kampanijnego. Czy elektorat to przyjmie? Na początku duża część tak, to ci, którzy uważali, że wszystko lepsze, byle nie PiS. Jednakże trzeba pamiętać o tych kilku milionach niepisowskich, którzy głosowali w referendum. Oni, co prawda, chcą zmian i najpewniej są krytyczni wobec PiS, ale nie widzą w nim diabła wcielonego i szybko do rządów KO/PSL/Lewica mogą się zniechęcić. Tak czy inaczej, po Partii Dobrej Zmiany nadchodzi czas partii, która wielu zmian chciała, ale z góry można przewidzieć, że w licznych przypadkach jej się nie uda. Od siebie dodam, że dzięki Bogu.

Precz z komuną!!!

PS: Nie odmówię sobie podzielenia się radosnym dla mnie wydarzeniem. Mój syn został magistrem, co jest o tyle fajne, że od czasu sukcesów magisterialnych moich rodziców, nikomu w rodzinie się ta sztuka nie udała.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera