Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PRZEMYSŁAW MIŚKIEWICZ "Precz z komuną”: Szanujmy naszą niepodległość

Przemysław Miśkiewicz
Uciekam dziś od polityki, a już zdecydowanie od tej bieżącej. 11 listopada to dzień, w którym powinniśmy się zastanowić nad naszym umiłowaniem niepodległości, czy przez szacunek pisanej dużą literą Niepodległości. Czym Ona jest, czy warto za Nią ginąć? Czy to jest tak ważna rzecz, że warto dla Niej cierpieć, siedzieć w więzieniu, czy chociażby dać się wyrzucić z pracy? Czym w ogóle jest Niepodległość?

Wiem, że to pytanie niepopularne i będzie coraz mniej popularne. A przecież dawno, dawno temu...

(...)
Matki, żony w mrocznych izbach
Wyszywały na sztandarach
Hasło: „Honor i Ojczyzna” I ruszała w pole wiara
I ruszała wiara w pole
Od Chicago do Tobolska
Żeby Polska, żeby Polska Żeby Polska była Polską!
Żeby Polska, żeby Polska Żeby Polska była Polską!

Czy ten tekst jest dla nas ważny? Dla mnie bardzo i nie chodzi mi o same słowa, ale o krótką lekcję historii, która jest w nich zawarta. Bo oczywiście zawsze jest tak, pod każdą szerokością i długością geograficzną, że ludzie chcą po prostu żyć. W powstaniach bierze udział kilka procent ludzi, ale to właśnie oni stanowią o sile Narodu, to o nich powstają pieśni, wiersze, z czasem powieści czy filmy. Jeżeli w narodzie brakuje ludzi kochających swój kraj i gotowych za niego zginąć, to taki naród prędzej czy później popadnie w niewolę, a z czasem się całkiem zmarginalizuje i rozpłynie wśród innych mocniejszych organizmów państwowych i narodowości. Kiedy Polska utraciła pod koniec XVIII wieku niepodległość, wielu Polaków uznało, że należy przystosować się do nowej rzeczywistości. Szczególnie młodzi, którzy nie pamiętali Niepodległej, jaka by przed zaborami nie była, ale jednak mającej pewne znamiona niepodległości, byli gotowi stać się Rosjanami, Austriakami czy Niemcami. Krótko i trafnie tłumaczy to Ignacy Krasicki w wierszyku „Ptaszki w klatce”:

„Czegóż płaczesz? - staremu mówił czyżyk młody -
Masz teraz lepsze w klatce niż w polu wygody”.
„Tyś w niej zrodzon - rzekł stary - przeto ci wybaczę;
Jam był wolny, dziś w klatce - i dlatego płaczę”.

Ten wiersz jest nadal aktualny, ale ponieważ napisałem na początku, że od bieżącej polityki uciekam, to nie będę tematu rozwijał. Przez cały XIX wiek byliśmy podlegli obcym i wrogim krajom. Polacy walczyli w obcych wojskach i mordowali się nawzajem. Poeci - wieszczowie modlili się i swoje modły o wojnę narodów przelewali na papier. Te ich księgi z trudem trafiały pod strzechy, ale kiedy już trafiły, kształtowały naród.
Jednak żeby nie było tak pięknie, to w powstaniach walczyła szlachta, a chłopi, z nielicznymi wyjątkami, trzymali się z daleka. Jednak to te przegrane powstania tworzyły mit. Bo o co bili się Polacy w powstaniach listopadowym i styczniowym? Bili się o niepodległość, o wolność od zaborców, o prawo do samostanowienia.

Tym mitem był przesiąknięty wskrzesiciel Polski Józef Piłsudski. Jednak to nie było tylko jego dzieło. Co najmniej jeszcze trzech ludzi było koniecznych w tamtym momencie, aby Polska powstała w takim kształcie jak w 1918-1922. To niewątpliwie Roman Dmowski, który bronił polskiego interesu podczas konferencji wersalskiej. Ignacy Paderewski - słynny pianista, ale głównie głosiciel konieczności wskrzeszenia Polski, zaprzyjaźniony z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Wojciech Korfanty - przez wielu dziś odsądzany od czci i chwały - dyktator powstań śląskich, który miał ogromny udział we włączeniu części Górnego Śląska do Polski.

Zanim zacząłem pisać ten felieton, zajrzałem do napisanego rok temu, żeby się nie powtarzać. Co prawda nie mam tak rozwiniętej miłości własnej, żeby przypuszczać, że czytelnicy pamiętają, co napisałem 365 dni wstecz, ale skoro już piszę, to chciałbym chociaż nie zanudzać. Musiałem sprawdzić, czy podobnych jak dziś „mądrości” nie pisałem już wcześniej. Uznałem, że nie będę pisał o samych czynach, ale o idei. Przyszło mi na myśl, że warto byłoby uświadomić sobie, że niepodległość to nie tylko słowo czy stwierdzenie, że trzeba ją pielęgnować, bo nie jest dana raz na zawsze. Jeżeli ją mamy, tak jak teraz, to o niej nie myślimy jako o czymś istotnym, bo niby czemu? Po prostu jest, młodsi z nas urodzili się w niepodległej Polsce i nie wyobrażają sobie, żeby mogło być inaczej. Starsi żyli w PRL-u, częstokroć zupełnie nie mając świadomości, że nie było to państwo niepodległe. Dopiero (kontr)rewolucja Solidarności i późniejszy stan wojenny dały nam jasno do zrozumienia, że niepodległość musimy sobie wywalczyć. I dzięki naszej walce i sprzyjającym okolicznościom udało się.

Niepodległość, czyli brak podległości. Państwo niepodległe może stanowić samo o sobie, ma swoją, niezależną politykę zagraniczną, samo wybiera sojusze, decyduje o wielkości swojej armii, prowadzi politykę wewnętrzną według swojego upodobania, ma programy szkolne układane według interesów wewnętrznych.

Można wymieniać więcej cech niepodległości, ale to jest felieton, a nie materiał naukowy. Czemu społeczeństwa chcą żyć w niepodległych państwach? Nie wiem, czy to jest dobrze postawione pytanie. Społeczeństwa chcą żyć po prostu wygodnie i na ogół, poza ekstremalnymi wypadkami typu wojna, nie zauważają, kiedy niepodległość tracą. A przecież, jeżeli ktoś nam niepodległość chce zabrać, to nie po to, żeby nam życie polepszyć, a raczej przeciwnie. To jest banalne i prawdziwe.

Dlatego szanujmy naszą Niepodległość, kochajmy Polskę, bo jest piękna, wspaniała i nasza. Żadne niebo lazurowe we Włoszech, o którym mówiła Telimena w „Panu Tadeuszu”, nie zastąpi nam na stałe tego, co mamy tutaj. Podróżujmy po świecie, poznawajmy inne kraje, przemieszkujmy miesiącami w innych stronach, poznawajmy ludzi i... wracajmy. Bo to nasza Niepodległa, wymarzona i najpiękniejsza, wolna Ojczyzna - Polska.

Precz z komuną!!!

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera