Runęła ściana zabytkowej kamienicy w Bielsku-Białej. Na miejscu są wszystkie służby

AKTUALIZACJA, GODZ. 13.45

Mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, poinformowała DZ, że akcja powoli dobiega końca. - Obecnie budynek jest zabezpieczany przez strażaków przed wejściem osób postronnych - podkreśliła Patrycja Pokrzywa.

Z informacji przekazanych przez straż pożarną wynika, że do zawalenia się ściany doszło o godz. 8.37. Przed godziną dziewiątą strażacy otrzymali zgłoszenie tym, że runęła narożna ściana kamienicy od strony wewnętrznego podwórka przy ulicy Celnej w Bielsku-Białej.

- Na miejscu pracowało 17 zastępów straży pożarnej, w tym Specjalistyczna Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza z Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Jastrzębiu-Zdroju. Obiekt został przeszukany pod kątem osób poszkodowanych przez psy z grupy poszukiwawczej, a także przy pomocy specjalistycznego sprzętu - dodała Patrycja Pokrzywa.

Na miejscu zdarzenia byli również prezydent miasta Bielska-Białej pan Jarosław Klimaszewski, naczelnik wydziału zarządzania kryzysowego m. Bielska-Białej Krzysztof Gałuszka, prokurator, konserwator zabytków, przedstawiciele nadzoru budowlanego oraz policja.

Przez całe przedpołudnie w rejonie zawalonej kamienicy pojawiali się mieszkańcy Bielska-Białej, którzy na własne oczy chcieli zobaczyć, co się dzieje.

- Chcieliśmy zobaczyć tą kamienicę. Cały ciąg tych budynków jest zagrożony, bo jeden od drugiego rezonują, ale są zabezpieczone. Dużo z tych kamienic dałoby się uratować. To ładny fragment miasta. Trzeba tylko dać na to ludziom środki i poradziliby sobie - mówił spotkany na miejscu Bartosz Włodarski.

- Nasza kamienica jest stabilna. Nie ma się czego bać - komentowała z kolei pani z pobliskiego lokalu gastronomicznego.

AKTUALIZACJA, GODZ. 10.45

- Na miejsce dotarła już grupa ratowniczo-poszukiwawcza z Jastrzębia Zdroju. Na miejscu wykorzystywany jest tachimetr. To urządzenie służące do sprawdzania stabilizacji budynku. Chcemy mieć pewność, że jak będziemy prowadzili działania, to pozostała część się nie zawali - powiedziała w rozmowie z DZ mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej.

Patrycja Pokrzywa dodała, że na miejsce zostaną sprowadzone także psy poszukiwawcze. Wówczas zostaną podjęte decyzje, jakie metody przeszukania gruzowiska zostaną zastosowane.

WCZEŚNIEJ PISALIŚMY

Jak poinformowała Dziennik Zachodni mł. bryg. Patrycja Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Bielsku-Białej, dzisiaj 20 grudnia zawaliła się ściana kamienicy przy ul. Celnej 4. Dodała, że jedna ze ścian sąsiedniej kamienicy przy ul. Celnej 6 runęła już wcześniej.

Pisaliśmy o tym TUTAJ

Na miejsce zostały ściągnięte wszystkie służby, m.in. kilka zastępów straży pożarnej, które zabezpieczyły teren. Ma miejscu pracuje około 15 zastępów straży pożarnej. Są także policja, prokurator, przedstawiciele nadzoru budowlanego i wydziału zarządzania kryzysowego.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że nikomu nic się nie stało, ale musi to potwierdzić, grupa ratowniczo-poszukiwawcza z Jastrzębia Zdroju, która dotarła już na miejsce.

Więcej informacji wkrótce.