Są wyniki sekcji zwłok, znalezionych w niedzielę w Sosnowcu. Jaka była przyczyna śmierci 68-letniej bezdomnej kobiety?

Makabrycznego znaleziska dokonali w niedzielę 15 stycznia funkcjonariusze Miejskiej Komendy Policji w Sosnowcu. Nad brzegiem Przemszy odnaleziono zwłoki kobiety. Ciało znajdowało się nad rzeką, na nieużytkowanej działce sąsiadującej z parkingiem biurowca mieszczącego się przy ulicy rzecznej. Na miejsce wezwani zostali technicy, prokurator i lekarz medycyny sądowej, których zadaniem było ustalenie okoliczności śmierci.

Na zlecenie prokuratury rejonowej Sosnowiec Północ, lekarz medycyny sądowej przeprowadził sekcję zwłok, która miała na celu ustalenie przyczyny zgonu.

- Nie zostały stwierdzone żadne okoliczności świadczące o tym, że denatka doznała urazów pochodzenia przestępczego: nie posiadała żadnych urazów i obrażeń wewnętrznych, które mogłyby sugerować, że zgon nastąpił z udziałem osób trzecich – mówi informuje prokurator rejonowy prokuratury Sosnowiec Północ Zbigniew Pawlik.

Co zatem było przyczyną śmierci kobiety? Prokuratura zakłada dwa scenariusze: wychłodzenie lub zatrucie alkoholem.

- Z racji tego, że zmarła prowadziła bezdomny tryb życia, to dwie najbardziej możliwe przyczyny zgonu. Mogło tu dojść do wychłodzenia organizmu, nadmiernego spożycia alkoholu konsumpcyjnego prowadzącego do zatrucia bądź skutkującego śmiercią spożycia alkoholu niekonsumpcyjnego. Zostaną pobrane próbki krwi i tkanek, które pozwolą ustalić dokładnie, co było przyczyną śmierci. Z pewnością możemy jedynie stwierdzić, ze zgon nie jest wynikiem działania przestępczego – mówi prokurator Zbigniew Pawlik.

Kobieta na ten moment traktowana jest jako osoba o nieustalonej tożsamości, jednak policja posiada wskazówki co do jej tożsamości – zmarła była 68-letnią bezdomną, w ostatnim czasie przebywającą na terenie Sosnowca.