Diametralnie zmienił się widok z okien pociągu pomiędzy przystankiem Katowice-Załęże a stacją Chorzów-Batory. Jeszcze niedawno obserwować można było niszczejące zabudowania fedrującej do 2004 roku kopalni Kleofas, dzisiaj widzimy w tym miejscu pustą łąkę. Kopalnia i kolej powstawały w tym samym czasie: w latach 40. XIX wieku. Właścicielem Kleofasa, który rozpoczął pracę w 1845 roku byli w połowie właściciel dóbr załęskich i Karol Godula, który później wykupił całą kopalnię. Właściciele zmieniali się potem kilka razy. Zakład dwukrotnie był unieruchamiany - w II połowie XIX wieku i w latach trzydziestych. Okolicą wstrząsnęła informacja o katastrofie, która wydarzyła się na kopalni w nocy z 3 na 4 marca 1896 roku. W wyniku pożaru spowodowanego nieostrożnością maszynisty zginęło 150 górników, których pochowano na cmentarzach w Dębie, Bogucicach i Chorzowie. Po katastrofie wybudowano też w Załężu kościół pw. św. Józefa.
Kopalnia Kleofas cały czas funkcjonowała pod niezmienioną nazwą aż do 1974 roku, kiedy to połączono ją z pobliską kopalnią Gottwald, a nowy zakład przyjął tę drugą nazwę. Początki tego zakładu, na terenie którego dzisiaj znajduje się Silesia City Center, sięgają 1905 roku. Wówczas nosił nazwę Eminencja na cześć biskupa wrocławskiego Georga Koppa, który poświęcił też miejsce, w którym wydrążono szyb Jerzy (jego wieża do dziś stoi przy centrum handlowym). Przypomnijmy, że Georg Kopp to ten sam hierarcha, który utrudniał zawarcie ślubu przez Wojciecha Korfantego. Kopalnia Eminencja swoją nazwę zachowała do marca 1953 roku. Na cześć zmarłego wówczas prezydenta komunistycznej Czechosłowacji Klementa Gottwalda nadano jej wówczas nazwę Gottwald.
Dwuruchowa kopalnia pod takim szyldem funkcjonowała do 1990 roku, kiedy to na prośbę załogi zakład wrócił do nazwy „Kleofas”. Od 1996 roku po połączeniu z kolejnym sąsiednim zakładem kopalnia funkcjonowała w ramach KWK Katowice-Kleofas. W 2004 roku ostatecznie zakończyło się wydobycie w zakładzie na Załężu. Kopalniane zabudowania przez wiele lat niszczały rozkradane przez złomiarzy, aż w końcu zostały wyburzone. Zachowano jedynie szyb Fortuna II, który pełni funkcje pompowni głębinowej. Nad Katowicach góruje oczywiście też wieża szybu Jerzy na dawnym „Gottwaldzie”. Na lepsze czasy czeka też wieża szybu Wschodniego przy ul. Bocheńskiego. Czy uda się ją uratować?
*Transformersy zniszczą Katowice. Tak to ma wyglądać ZDJĘCIA
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia
*Wakacje za granicą: Tych krajów unikaj i nie jedź. MSZ ostrzega. Są zaskoczenia
*Najlepsze baseny w województwie śląskim [TOP 10 BASENÓW]
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?