Śląskie: Policja zatrzymała poszukiwanego od 20 lat mieszkańca Wyr. Wpadł na lotnisku w Krakowie. Naciągnął 37 osób na ponad 100 tysięcy

Policjanci wydziału zwalczającego przestępczość gospodarczą z mikołowskiej komendy mogli zakończyć sprawę ciągnącą się od 20 lat. Pochodzący z Wyr 51-latek poszukiwany za dokonane przestępstwa od 2003 roku listem gończym, wpadł na lotnisku w podkrakowskich Balicach.

Mieszkaniec Wyr w powiecie mikołowskim był podejrzewany o szereg oszustw na terenie powiatu mikołowskiego. Firma której był przedstawicielem w 2003 roku w wyniku jego działalności przestępczej poniosła straty w wysokości ponad 100 tysięcy złotych. "Przedsiębiorczy" 51-latek wpadł na lotnisku w Balicach.

- Ukrywający się od ponad dwóch dekad za granicą mężczyzna wpadł, gdy przyleciał z Włoch na podkrakowskie lotnisko. Sprawa ciągnęła się od 2003 roku, kiedy to została zawieszona z uwagi na fakt, że mieszkaniec Wyr wyjechał za granicę. 51-latek wpadł na lotnisku w podkrakowskich Balicach, na które przyleciał z Włoch - informują śląscy śledczy.

Mężczyzna został zatrzymany przez małopolskich policjantów i jeszcze tego samego dnia został tymczasowo aresztowany.

- W Prokuraturze Rejonowej w Mikołowie usłyszał zarzut oszustwa na łączną kwotę prawie 111 tysięcy złotych. Jako trzydziestolatek pracował na stanowisku przedstawiciela firmy udzielającej pożyczek. W 2003 roku zawarł z 37 klientami umowy na zadeklarowaną przez nich kwotę, jednak dodatkowo dał im do podpisu kolejne umowy, a pieniądze z udzielonych na tej podstawie pożyczek przywłaszczył sobie - relacjonują przebieg przestępczego procederu policjanci.

Za dokonane oszustwa 51-latkowi grozi ośmioletnia odsiadka.