Tłumy na pogrzebie żołnierza 5 Pułku Chemicznego. Śp. Łukasz Nosek zginął w wybuchu trotylu. Został pochowany z honorami wojskowymi

Tłumy pożegnały tragicznie zmarłego podczas ćwiczeń jednostki w Solarni, śp. Łukasza Noska. Msza żałobna w intencji żołnierza 5 Pułku Chemicznego z Tarnowskich Gór została odprawiona w kościele pw. Świętego Michała Archanioła w Siemianowicach Śląskich. Śp. Łukasz Nosek został pochowany na cmentarzu parafialnym ze wszystkimi honorami wojskowymi. Trumna była nakryta biało-czerwoną flagą. Pododdział żołnierzy oddał z karabinów salwę w powietrze. Były niezliczone wieńce oraz kwiaty. Na wieczną wartę odprowadziła wojskowego rodzina, dowódcy i bardzo duża grupa kolegów zmarłego z 5 Pułku Chemicznego, a także wiele osób, które po prostu chciały oddać hołd żołnierzowi, który oddał życie podczas służby.

Przypomnijmy, że do tragedii doszło we wtorek, 25 marca, przed południem. Podczas ćwiczeń na terenie dawnego 13. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej w Solarni wybuchł trotyl. W wyniku nieszczęśliwego wypadku zginęło dwóch żołnierzy tarnogórskiego 5 Pułku Chemicznego im. gen. Berbeckiego. Byli żołnierzami zawodowymi w stopniu szeregowego i starszego kaprala. Łukasz Nosek miał 37 lat. Zostawił żonę i dzieci.

Pogrzeb drugiego z wojskowych, śp. Adriana Podlesia odbędzie się jutro 5 kwietnia w Tarnowskich Górach-Sowicach. Msza żałobna zostanie odprawiona o godz. 13 w kościele pw. Marki Boskiej Częstochowskiej, dalsze uroczystości pogrzebowe będą na cmentarzu parafialnym. Adrian Podleś także miał 37 lat. Zostawił partnerkę i syna.