Trzygodzinny film o Natalii Janoszek Krzysztofa Stanowskiego. O co chodzi w tej głośnej aferze?

Wszystko zaczęło się od jednego z odcinków „Dziennikarskiego zera" opublikowanych w maju na prowadzonym przez Krzysztofa Stanowskiego kanale youtube'owym Kanał Sportowy. Znany sportowy dziennikarz, którzy kojarzony jest również z popularnych wywiadów z celebrytami, postanowił poruszyć w nim temat Natalii Janoszek. Zaznaczył wówczas, że według niego aktorka opowiada o sobie fałszywe rzeczy, a wszystko to w celu zrobienia kariery.

Stanowski ze szczególnym uporem zwracał uwagę na domniemaną karierę Janoszek w Bollywood, która - jego zdaniem - miała być zupełnie zmyślona. Według dziennikarza, gwiazda sama wpisywała sobie również informacje na swój temat w Wikipedii. Kiedy sprawa nabrała tempa, zapowiedział kolejny film poświęcony tej kwestii, który miał być ostatecznym dowodem na słuszność jego racji.

Janoszek postanowiła zareagować, najpierw grożąc sądem, a później podejmując konkretne kroki. Stanowski otrzymał zakaz od sądu dotyczący publikacji czegokolwiek o aktorce. Zupełnie świadomie go jednak złamał i w piątek 28 lipca na jego kanale ukazał się długo oczekiwany, trwający niemal trzy godziny film pt. „BOLLYWOODZKIE ZERO: NATALIA JANOSZEK. THE END".

W celu zdobycia wiarygodnych informacji, Stanowski udał się aż do Indii i zrealizował gigantyczny materiał, w którym krok po kroku wyjaśnił jak Janoszek miała sfałszować poszczególne etapy swojej kariery. Film z miejsca trafił na pierwsze miejsce Trending na polskim YouTubie, osiągając imponujące wyniki oglądalności. Na ten moment widziały go aż 3 miliony widzów.

Natalia Janoszek w świadomości polskich odbiorców zaistniała za sprawą publikacji książki „Za kulisami Bollywood”, traktującej o jej karierze w Indiach. W kolejnych latach zaczęła pojawiać się w telewizji, aż w końcu zaangażowano ją do udziału w dwóch popularnych polsatowskich programach.

Bardzo trudno jest znaleźć dowody na to, że Natalia zrobiła karierę, więc tak, to było trudne. Dość łatwo było znaleźć brak dowodów, więc z tego względu było to łatwe. Zależy, z której strony na to spojrzeć - mówił Stanowski.

Jak Janoszek zareagowała na wielką publikację dziennikarza z Kanału Sportowego? Chociaż nie doczekaliśmy się żadnego oficjalnego komentarza z jej strony, na koncie instagramowym aktorki zobaczyć ją można było podczas londyńskiej wycieczki. Nie można jednak już ani odpowiadać na jej relacje, ani na nie reagować. Możliwość komentowania również została wyłączona pod wieloma postami.