"Usłysz nas" - pod tym hasłem Filharmonia Śląska rozpoczyna jubileuszowy, 75. sezon artystyczny. Jego zwieńczeniem będzie koncert w Spodku

Jubileuszowy 75. sezon artystyczny Filharmonii Śląskiej zainaugurowany został dwoma koncertami, a pierwszy z to Śląska Orkiestra Kameralna wraz z objawieniem światowej sceny muzycznej, finalistką Konkursu Eurowizji dla Młodych Muzyków (Eurovision Young Musicians Competition) w 2014 roku, Sarą Domjanić. Wysoka lokata na Eurowizji nie była pierwszym z jej sukcesów. Ta 22-letnia Chorwatka nieustannie triumfuje w licznych konkursach. Gra na specjalnie dla niej zrobionym wyjątkowym instrumencie Antonio Stradivari – Golden Period.

Zdolna skrzypaczka wykonała wraz ze Śląska Orkiestrą Kameralną "Las cuatro estaciones porteñas" Astora Piazzolli. Każda z części tego dzieła była tworzona niezależnie i tylko od czasu do czasu wykonywane są razem jako cały cykl. Ich tytuły są nazwami pór roku, nasuwa się więc skojarzenie z Antonio Vivaldim. Piazzolla jednak, w przeciwieństwie do barokowego twórcy, nadał im charakterystyczny dla siebie rytm tanga.

W programie koncertu było również miejsce na trzy divertimenta, to znaczy utwory przyjmujące wieloczęściową formę, które cechujące się zmianami nastrojów i elementami tanecznymi. Pierwsze z nich to Divertimento D-dur KV 136 Wolfganga Amadeusa Mozarta, wyrażające istotę jego młodzieńczego stylu, lekkiego i pełnego świeżości.

W programie koncertu nie zabrakło także kompozycji Henryka Mikołaja Góreckiego. Śląska Orkiestra Kameralna wykonała Trzy utwory w dawnym stylu, nawiązujące do muzyki renesansu, zbliżone jednak momentami do serialnych kompozycji patrona Filharmonii Śląskiej.

27 września odbędzie się drugi z koncertów inaugurujących 75. jubileuszowy sezon artystyczny.
To wydarzenie obfitować będzie w doskonałe wykonania kompozycji jednych z największych polskich twórców, Henryka Mikołaja Góreckiego, Wojciecha Kilara i Karola Szymanowskiego. Z Orkiestrą Symfoniczną i Chórem Filharmonii Śląskiej wystąpią znakomici soliści, wśród których znajdzie się Boris Brovtsyn, wybitny rosyjski skrzypek i laureat wielu prestiżowych nagród oraz Iwona Socha i Adam Kutny, finaliści i laureaci krajowych oraz międzynarodowych konkursów wokalnych.

POWRÓT DO KORZENI FILHARMONII ŚLĄSKIEJ

Przez wszystkie lata swojej działalności Filharmonia Śląska nieustannie dowodziła, że Śląsk jest przestrzenią nie tyle industrialną, co muzyczną

Chcę powrócić do korzeni Filharmonii Śląskiej. Do samych początków, do celów powołania niniejszej instytucji do życia, której jednym z głównych zadań było inspirowanie życia muzycznego regionu - mówi Adam Wesołowski, dyrektor Filharmonii Śląskiej.

- Postanowiłem zatem w repertuarze zarysować śląski wizerunek instytucji oraz podkreślić jej kulturotwórczy charakter poprzez umieszczenie w każdym programie koncertowym dzieł kompozytorów z naszego regionu. Z kolei podkreśleniem kulturotwórczego charakteru Filharmonii Śląskiej będzie mnogość nowo powstałych utworów, które prawykonywać będziemy w sezonie jubileuszowym - dodaje.

Na każdym koncercie pojawią się zatem dzieła z różnych epok – w sumie ponad 20 kompozytorów – od Grzegorza Gerwazego Gorczyckiego przez Jakuba Gołąbka, po Henryka Mikołaja Góreckiego i Wojciecha Kilara. Nie zabraknie także przedstawicieli młodszych formacji kompozytorskich: Eugeniusza Knapika, Aleksandra Lasonia, Andrzeja Krzanowskiego, Aleksandra Nowaka, Mikołaja Góreckiego czy Adama Wesołowskiego. Wielu z nich stworzy utwory specjalnie dla Filharmonii Śląskiej, będziemy zatem świadkami prawykonań ośmiu dzieł, narodzin nowej muzyki.

W 75. sezonie przedstawione zostaną również dzieła Ludwiga van Beethovena i Ferenca Liszta z czasu, gdy artyści przebywali na Śląsku – mowa o IV Symfonii B-dur op. 60 oraz Poemacie symfonicznym Hungaria. Wszystkie premiery będą utrwalane archiwalnie w audio-video, by zapisać nową historię, a dźwięki mogły być odsłuchane przez kolejne pokolenia.

Nie zabraknie wybitnych dyrygentów: Krzysztofa Pendereckiego, Daniela Orena, Hobarta Earle’a, Massimiliano Caldiego, George’a Tchitchinadzego, Juozasa Domarkasa, Chikarę Imamurę, Paula Esswooda, Andrzeja Kosendiaka, Yannisa Pouspourikasa, Aleksandara Markoviča, Su‑Hana Yanga i Mariusza Smolija.
Na scenie Filharmonii Śląskiej spotkamy też wyjątkowych solistów: Borisa Brovtsyna, Szymona Nehringa, Leszka Możdżera, Raffaele’a Trevisaniego, Iwony Sobotki, Sary Domjanić, Agaty Zubel, Jánosa Bálinta, Małgorzaty Walewskiej, Coline Dutilleul, Łukasza Długosza, Nathanaëla Taverniera, Tomasza Strahla, Urszuli Kryger, Andrzeja Lamperta.

Nowy sezon artystyczny to nowe, intrygujące hasło.
"Nieważne są lakierowane buty skrzypków, kolorowe sukienki solistek. Nie interesują nas stuletnie żyrandole, ani szampan podczas koncertów sylwestrowych. To wszystko, choć dopełnia nasze działania, tak naprawdę nie ma znaczenia. Priorytetem jest muzyka. Zatem przyjdź i usłysz nas" - zapowiadają twórcy.

Obchody jubileuszu obejmą także koncert 26 maja 2020 roku, w dniu rocznicy powołania do życia Filharmonii Śląskiej w 1945 roku. Koncert odbędzie się w katowickim Spodku, podczas którego usłyszymy m.in. IX Symfonię d-moll op. 125 Ludwiga van Beethovena, Koncert na fortepian Henryka Mikołaja Góreckiego i Krzesanego Wojciecha Kilara.

Pracownicy Filharmonii Śląskiej postanowili też zwrócić uwagę na osoby, które opierają swoje życie na dźwiękach – to niewidomi i niedowidzący.
Jeszcze w tym roku wydane zostaną dwie płyty, opatrzone książeczką zapisaną alfabetem brajla. Dołączony do nich zostanie audiobook, by wszyscy mogli poznać jej treść.

Ponadto w tym sezonie realizowany będzie samodzielny projekt, dofinansowany przez Narodowe Centrum Kultury, który pomoże przybliżyć kulturę osobom z dysfunkcją wzroku. Również materiały promocyjne zostaną dostosowane do ich potrzeb, bowiem każdy element tekstowy będzie opatrzony kodem QR, który poprzez aplikację mobilną pozwoli na usłyszenie treści zawartych w publikacji.