IPN w Katowicach upamiętnił rotmistrza Witolda Pileckiego
25 maja 1948 r. o godz. 21.30 komuniści zamordowali jednego z najdzielniejszych obrońców Niepodległej, żołnierza Armii Krajowej, organizatora ruchu oporu w niemieckim obozie koncentracyjnym KL Auschwitz, uczestnika powstania warszawskiego.
- Dziś, jak co roku 25 maja, odbywa się ogólnopolska akcja zapalania zniczy w rocznicę śmierci rotmistrza Pileckiego, dokładnie o 21.30, w godzinę jego śmierci. W tym roku obchodzimy 75 rocznicę. Władzom komunistycznym zależało na tym, aby wymazać Witolda Pileckiego z kart Polskiej historii, aby był zapomniany. Torturowany w czasie przesłuchań, osądzony w procesie politycznym, skazany na karę śmierci, pochowany w bezimiennym grobie, nazywany zdrajcą. Dzisiaj jest bohaterem narodowym, a pamięć o nim nie umarła. Jest nie tylko wciąż żywy w historii Polski, ale przede wszystkim jest symbolem bezwarunkowej miłości do ojczyzny i najgłębszego patriotyzmu - mówi Angelika Blinda, z oddziałowego biura Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach.
W Katowicach znicze zapalono pod tablicą pamiątkową na skwerze rtm. Witolda Pileckiego na os. Witosa. W wydarzeniu, poza przedstawicielami katowickiego oddziału IPN, wzięła również udział młodzież z Liceum Ogólnokształcącego nr XV im. rtm. W. Pileckiego oraz harcerki i harcerze Boguszowickiego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturalnego "Ślady". W województwie śląskim rotmistrza Witolda Pileckiego upamiętniono również w Częstochowie przy al. Wolności 33, przy tablicy poświęconej bohaterowi.
Rotmistrz Witold Pilecki
Służbę Polsce rozpoczął w czasie wojny z bolszewikami w 1920 roku. Walczył podczas kampanii wrześniowej 1939 roku, a następnie w strukturach Polskiego Państwa Podziemnego. W 1940 roku, wykonując misję zleconą przez dowództwo ZWZ, dobrowolnie poddał się aresztowaniu i wywózce do niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Auschwitz, by zdobyć informacje o zbrodniach Niemców i zorganizować konspirację niepodległościową. Na skutek zagrożenia dekonspiracją podjął decyzję o ucieczce, którą udało mu się szczęśliwie przeprowadzić.
W 1944 roku walczył w powstaniu warszawskim, w zgrupowaniu Chrobry II. Od 1945 roku. służył w 2. Korpusie Polskim we Włoszech, skąd – decyzją gen. Władysława Andersa – wrócił do Polski, by odtworzyć rozbite po działaniach wojennych struktury wywiadowcze, działające dla Rządu RP na Uchodźstwie. Został aresztowany w maju 1947 r., osadzony w areszcie śledczym przy ul. Rakowieckiej w Warszawie i poddany okrutnemu śledztwu. Mimo tortur do końca zachował żołnierską postawę. Pozostał wierny dewizie: Bóg, Honor, Ojczyzna.
Pokazowy proces przed komunistycznym sądem trwał dwa tygodnie. Rotmistrz Pilecki i jego podwładni zostali skazani za „szpiegostwo”. Orzeczono trzy kary śmierci i kilka długoletniego więzienia. Ostatecznie Tadeuszowi Płużańskiemu i Marii Szelągowskiej kary śmierci zamieniono na dożywotnie więzienie. Witold Pilecki został zamordowany strzałem w potylicę, wieczorem 25 maja 1948 r. Ciało złożono w nieoznaczonym miejscu na warszawskich Powązkach.
Przed II wojną światową Witold Pilecki gospodarował w rodzinnym majątku w Sukurczach. Organizował pomoc społeczną, kółka rolnicze i kursy przysposobienia wojskowego. Założył rodzinę. Rozwijał zdolności artystyczne: rysował, malował, pisał wiersze…
Do 1989 r. wszelkie informacje o dokonaniach i losie Witolda Pileckiego podlegały w PRL ścisłej cenzurze. W lipcu 2006 r. prezydent Lech Kaczyński, w uznaniu zasług Witolda Pileckiego i jego oddania sprawom ojczyzny, odznaczył go pośmiertnie Orderem Orła Białego. W 2013 r. został pośmiertnie awansowany na pułkownika.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?