Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W tyskiej Tichauer Art Gallery na zwiedzających czeka pięć obrazów z zaginionej kolekcji japońskiej Zdzisława Beksińskiego

Jakub Szołdra-Laszczyk
Pochodzące z kolekcji japońskiej obrazy Zdzisława Beksińskiego przez 30 lat były uznawane za zaginione. Zakupiony przez tajemniczego kolekcjonera z Azji zbiór znano wyłącznie ze zdjęć, dokumentów i literatury. Dzisiaj pięć unikatowych obrazów z kolekcji japońskiej możemy obejrzeć w Tichauer Art Gallery w Tychach.

Legenda kolekcji japońskiej rozpoczęła się w latach 90-tych XX wieku, kiedy marszand Piotr Dmochowski zdecydował się na otwarcie paryskiej galerii, która miała przybliżyć kolekcjonerom z całego świata twórczość Zdzisława Beksińskiego. Prezentowane obrazy nie cieszyły się jednak oczekiwanym zainteresowaniem, co przełożyło się na znacznie niższe od prognozowanych zyski. Galeria znalazła się w niekorzystnej sytuacji finansowej.

Nieoczekiwanie wystawę odwiedziła grupa Japończyków deklarując chęć zakupu całego zbioru zebranego we francuskiej galerii. Kupcy z Azji reprezentowali w Paryżu nieznanego do dziś japońskiego kolekcjonera dzieł sztuki, o którym wiadomo tylko, że osobiście oglądał dzieła Zdzisława Beksińskiego w Sanoku oraz w Warszawie. Nie wiemy natomiast jaką kwotę przeznaczono na zakup kolekcji japońskiej. Nieoficjalnie mówi się o milionie dolarów w gotówce, które kupujący dostarczyli w neseserze.

Zakupiona w Paryżu kolekcja trafiła do Osaki, gdzie miała stanowić centralny punkt zbiorów Muzeum Sztuki Wschodnioeuropejskiej. W zbiorach znajdowały się również obrazy Jacka Yerki, Jerzego Dudy-Gracza czy Mariana Michalika. Podobno Japończycy osobiście odwiedzili Zdzisława Beksińskiego w jego warszawskim mieszkaniu próbując namówić go na wizytę w Osace, ale ceniący domowe zacisze Mistrz odmówił.

Muzeum w Osace zostało hucznie otwarte, powstał film dokumentalny o jego zbiorach, po czym ślad po nim zaginął. Muzeum Sztuki Wschodnioeuropejskiej zniknęło wraz ze zbiorami, które uznano za zaginione.

Przez następne dekady nikt nie posiadał żadnych informacji na temat dalszych losów kolekcji. Zbiór nieoczekiwanie powrócił do świata sztuki w 2016 roku. Przedstawiciele japońskiego kolekcjonera skontaktowali się z warszawskim Domem Aukcyjnym Agra-Art informując o posiadaniu kolekcji i chęci jej sprzedaży. Kolekcję uznano za odnalezioną w 2018 roku.

Kolekcja japońska w Tichauer Art Gallery

Pięć unikalny obrazów z kolekcji japońskiej Zdzisława Beksińskiego można do końca września zobaczyć w tyskiej Tichauer Art Gallery, gdzie trwa festiwal „Beksiński na Śląsku”. Wydarzenie łączy wystawę obrazów i dzieł Mistrza z warstwą medialną ukazującą na nowo jego sztukę. W czasie festiwalu możemy wejść w świat obrazów Zdzisława Beksińskiego dzięki technologii VR, obejrzeć wywiad z malarzem oraz unikalne przedstawienie „Human Condition” łączące wyświetlane na 22 metrowym ekranie obrazy z muzyką. Wizycie twórczości Zdzisława Beksińskiego na Śląsku towarzyszą też spotkania z osobami, które doskonale znają rodzinę Beksińskich.

Festiwal „Beksiński na Śląsku” jest niepowtarzalną okazją, by na żywo zobaczyć dzieła, które przez wiele lat uznawane były za zaginione. Pozbawiona barier wystawa pozwala na oglądanie obrazów z bliska umożliwiając dostrzeżenie każdego detalu. Jest to również prawdopodobnie ostatnia okazja, by zobaczyć na żywo jeden z pochodzących z Japonii obrazów, który pod koniec festiwalu zostanie wystawiony na licytację. Jeśli zwycięży prywatny kolekcjoner to istnieje spora szansa, że dzieło na najbliższych kilka lat pozostanie niedostępne dla postronnych spojrzeń.

Wystawę można zwiedzać od poniedziałku do piątku w przedziałach godzinowych 12:00 - 15:00, 15:00 - 18:00, 18:00 – 21:00 oraz w weekendy w przedziałach godzinowych 9:00 - 12:00, 12:00 - 15:00, 15:00 - 18:00, 18:00 – 21:00. Na teren ekspozycji można wejść o dowolnej porze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo