Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka Sobota 2024. Święcenie pokarmów w strojach rozbarskich w kościele św. Jacka w Bytomiu

Magdalena Nowacka-Goik
Magdalena Nowacka-Goik
Święcenie pokarmów w Kościele św. Jacka w Bytomiu Rozbarku
Święcenie pokarmów w Kościele św. Jacka w Bytomiu Rozbarku Fot Arkadiusz Gola
Święcenie pokarmów w strojach rozbarskich w kościele św. Jacka w Bytomiu to tradycja, przekazywana z pokolenia na pokolenie. W tym roku, uroczystość odbyła się o godzinie 11. Zwyczaj występowania w strojach rozbarskich podczas Wielkiej Soboty, w 2012 roku zainicjował Piotr Mankiewicz, rozbarczanin, dawny pracownik KWK Rozbark, założyciel Muzeum Chleba, Szkoły i Ciekawostek w Radzionkowie. Niestety, w tym roku zabrakło go na rozbarskim święceniu pokarmów. Zmarł w sierpniu 2023 roku.

Purpurka, jakla, kiecka - te i wiele innych elementów rozbarskiego stroju można było oglądać podczas święcenia pokarmów w Wielką Sobotę 2024 w parafii św. Jacka w Bytomiu.

- Jesteśmy z Szombierek, ale specjalnie przyjechałam razem z dziećmi, aby pokazać im te piękne stroje. Są zachwycone - mówiła pani Marta.

Tegoroczna pogoda sprzyjała, aby pokazać wszystkie elementy stroju, można było obejść się od zakrywania ich płaszczem i prezentować w pełnej krasie.

Z roku na rok, coraz więcej osób bierze udział w kultywowaniu tej tradycji, przekazywanej z pokolenia na pokolenie. Oryginalne stroje, starannie przechowywane, wyjmowane są najczęściej dwa razy w roku - właśnie przy okazji Wielkiej Soboty, a także na procesję Bożego Ciała. Szczególnie pięknie prezentują się w nich najmłodsi.

- To nie tylko miła tradycja, to także podkreślanie naszej śląskiej tożsamości - mówiły zgodnie osoby występujące w rozbarskich strojach podczas uroczystości poświęcenie pokarmów.

W stroju rozbarskim, górna część dla kobiet składa się m.in. z jakli (bluza, kaftan), dolna natomiast z kiecki (kecki) oraz fartucha. Dla najmłodszych rozbarczanek szczególnie atrakcyjna jest galanda, czyli wianek ze sztucznych kwiatów i błyskotek z długimi wstęgami z tyłu. Oczywiście były one zakładane przy okazji świątecznej. Męski strój rozbarski składał się m.in. z ciemnej sukiennej kamuzeli (marynarki), brzuśleka (kamizelki), koszuli, jedbowki (chustki wiązanej wokół szyi), spodni jelynioków.

- Prostsze stroje wykonywały kobiety w domu. Stroje z grubszych materiałów, jakle czy męskie kaftany, były szyte u krawca. Gros rzeczy było kupowanych, a potem wykańczano je już w domowych warunkach. Kobiety kupowały materiał na fartuch, ale samodzielnie go malowały czy haftowały, nadając im indywidualny charakter. Kobiety od zawsze lubiły się trochę wyróżniać. Materiały były sprowadzane między innymi z Austrii czy Niemiec - mówiła w wywiadzie dla DZ etnografka Anna Grabińską-Szczęśniak, współautorka publikacji „Vademecum strojów górnośląskich” (do nabycia w Muzeum Górnośląskim w Bytomiu).

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera