MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Winylowy swap w Rybniku: Beatlesi w Rybniku, czyli magia winylowych płyt

Barbara Kubica
Dariusz Grochala z Gliwic na giełdzie w Rybniku próbował "wyłowić" rockowe perełki i płyty z muzyką poważną
Dariusz Grochala z Gliwic na giełdzie w Rybniku próbował "wyłowić" rockowe perełki i płyty z muzyką poważną Barbara Kubica
Kolekcjonerzy winyli z całej Polski zjeżdżają co miesiąc do Rybnika. To właśnie tu odbywa się jedyny taki "winylowy swap" na Śląsku

Stanisław Salwa na swoim stoisku, w równych odstępach, ułożył kilkadziesiąt winylowych płyt. Wszystkie zawierają te mniej i te bardziej znane utwory Beatlesów. Jacek Nowak z Katowic na winylowe swap party w Rybniku przyprowadził kolegę aż z Rzeszowa. - Wybór jest ogromny, perełek sporo, ale kasy brakuje. Dziś mogę wydać jakieś 100 zł. To będą dwie dobre płyty. Jak dobrze się "pohandluje" - mówił nam. Z kolei Dariusz Grochala szukał płyt z muzyką poważną i dobrych zespołów rockowych.

Wczoraj w rybnickiej bibliotece po raz kolejny odbył się winylowy swap. To jedyne miejsce w regionie, gdzie zbierają się kolekcjonerzy winylowych płyt, by sprzedawać, kupować, wymieniać się czarnymi płytami. Zainteresowanie było ogromne. Przyjechali ludzie z Katowic, Mysłowic, Rudy Śląskiej, Wrocławia czy nawet Krakowa.

Z Knurowa przyjechał Stanisław Salwa, kolekcjoner płyt Beatlesów i wszelkich pamiątek związanych z wielką czwórką z Liverpoolu. Przywiózł ze sobą różne wydania klasycznych płyt słynnego zespołu, m.in. czeskie i niemieckie. - Pierwszą płytę kupiłem w 1964 roku, na targu, zamiast zeszytu do matematyki. Kiedy przyszedłem do domu, tata mnie zbił, bo nie miałem w czym zrobić zadania do szkoły. Tę pierwszą płytę mam do dziś. Gra i działa po tylu latach bez problemu. Jest w kolorze pistacjowym, a na okładce namalowane są motyle - wspomina pan Stanisław, którego sama kolekcja płyt legendarnego brytyjskiego zespołu liczy już ponad 2 tysiące okazów. - W późniejszych latach o dobre płyty było bardzo ciężko. Jak ktoś nie miał rodziny za granicą albo kumpla marynarza, to nic nie miał. Ja sam swoją kolekcję na krótko przed ślubem sprzedałem. Zapisałem jednak, w czyje ręce każda z płyt trafiła. Po weselu wszystkie je odkupiłem - dodaje z uśmiechem.

Pierwszy winylowy swap w Rybniku zorganizowano kilka miesięcy temu, po to, by grupka pasjonatów, zbieraczy czarnych płyt, mogła wymienić się swoimi zdobyczami. #- Chcieliśmy, by osoby, którym płyty zalegają na strychu czy w szafie, przyszły i sprzedały, czy wymieniły, swoje winyle. Nie sądziliśmy, że w tak krótkim czasie ta impreza tak się rozrośnie. Dziś przyjeżdżają do nas ludzie z całej Polski i mówią, że to jedna z największych giełd płytowych w Polsce. Nagle okazało się, że kolekcjonerów płyt jest mnóstwo - mówi Adrian Karpeta, jeden z organizatorów giełdy.

Impreza dla pasjonatów płyt odbywa się w Rybniku raz w miesiącu, zawsze w niedziele.

- 1 lutego przeniesiemy się na jeden dzień do Krakowa. Dyrekcja miejscowej galerii handlowej poprosiła nas o zorganizowanie takiej samej giełdy - mówi Adrian Karpeta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!