Wodzisław Śląski. Tor wyścigowy na miejskiej drodze! Dwaj piraci drogowi pędzili na złamanie karku. Wpadli w ręce drogówki

Drogi w miastach to nie miejsce, gdzie można jeździć samochodem z brawurową prędkością. Dla wielu to oczywista oczywistość. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich. Oczywistym nie było to dla dwóch piratów drogowych, których zatrzymali policjanci wodzisławskiej drogówki. Obaj młodzi mężczyźni wpadli w ręce mundurowych w odstępie zaledwie kilku godzin.

W pierwszej kolejności stróże prawa złapali 22-letniego mieszkańca Rydułtów. Zatrzymano go w jego rodzinnej miejscowości. Kierujący volkswagenem mężczyzna w terenie zabudowanym o równo 100 km/h!

- Na ulicy Raciborskiej 22-letni mieszkaniec Rydułtów jechał z prędkością 150 km/h - informuje asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa KPP w Wodzisławiu Śląskim.

Zaledwie trzy godziny później ten sam patrol mundurowych, kontrolował już prędkość kierowców w Syryni. Tam również natrafili na pirata drogowego.

- Na ulicy Bukowskiej patrol drogówki zatrzymał do kontroli drogowej kierującego seatem, 28-letniego mieszkańca Pszowa. Mężczyzna poruszał się z prędkością 103 km/h, przekraczając dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym o 53 km/h - mówi asp. szt. Małgorzata Koniarska

.

Za szaleńczą jazdę obu mężczyzn spotkała dokładnie taka sama kara. Policjanci na trzy miesiące zatrzymali ich prawa jazdy, czasowo odbierając im tym samym uprawnienia do kierowania samochodami.

Ponadto mundurowi amatorów pirackiej jazdy ukarano także wysokimi mandatami. Na 28-latka nałożono mandat w wysokości 1500 złotych. W przypadku 22-latka miał on natomiast wysokość 2,5 tys. zł.