Zamknąć kopalnie na Śląsku i w całej Polsce? Albo nie. Potrzeba pomocy państwa

W sumie w debacie, która odbyła się w katowickim hotelu Best Western uczestniczyło kilkanaście osób - choć, jak uważa Jerzy Dudała, publicysta gospodarczy i jeden z prelegentów - sytuacja górnictwa węgla kamiennego jest niepokojąca.

- Węgiel kamienny w coraz większym stopniu wypierany jest z rynku przez węgiel brunatny, co było widoczne już w ubiegłym roku. Wynika to m.in. z wysokich kosztów wydobycia w polskich kopalniach - ok. 300 zł na tonę - wyjaśnia Dudała.

Dudała wylicza również, że przyszłość górnictwa węgla kamiennego jest zagrożona z powodu konieczności dochodzenia pracowników dołowych to miejsca pracy, czy niewykorzystania maszyn. - Do tego dochodzi konkurencja na rynkach zagranicznych - mówi Dudała.

Wacław Czerkawski, wiceprzewodniczący ZGG w Polsce:

Jako cały związek dążymy do tego, by opierać się na konkretnych planach wydobycia. Należy wydobywać węgiel aż do momentu wyczerpania zapasów. Dopiero wówczas można zamykać kopalnie. Nie mamy przecież żadnych alternatywnych źródeł energii energetycznej. Przynajmniej nie w perspektywie najbliższych dziesięciu lat.

Pytanie kolejne dotyczy pracowników kopalń. Śląsk był poszkodowany w tym względzie już po pierwszej restrukturyzacji. Jeżeli zaś chodzi o szkody górnicze to uważam, że wytworzyła się pewna nagonka na kopalnie. Wystarczy podać przykład bytomskiego Karbia.

Owszem, tam wydobycie jest przyczyną szkód górniczych, a przez to zawalania się i wyburzania kamienic. Jednak kopalnia współpracuje z miastem, by problemy te rozwiązywać.

Janusz Olszowski, prezes Górniczej Izby Przemysłowo-Handlowej:

Sytuacja górnictwa węgla kamiennego zależy nie tylko od przedsiębiorstw, ale w dużym stopniu od polityki Unii Europejskiej i państwa. Nie ma jasno określonej strategii w zakresie tego, z jakich źródeł będziemy zaspakajali potrzeby energetyczne.

Duża część górnictwa funkcjonuje na progu rentowności. Dodatkowo sytuacja w branży zależy od cen węgla na rynkach światowych. W momencie, gdy nastąpi nadpodaż węgla to ceny spadną drastycznie.

Należy więc wziąć pod uwagę ewentualną pomoc publiczną. W bezpośredniej formie jest ona zabroniona decyzją Rady Europy, ale można pomóc górnictwu m.in. przez obniżenie pewnych podatków, czy wsparcia w innej formie, która byłaby zgodna z prawem UE. Równocześnie kopalnie muszą dążyć do obniżania kosztów produkcji.

*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]