Żelazne Gody w Mysłowicach. Państwo Irena i Edward obchodzili 65. rocznicę ślubu

65 lat razem to piękna i wytrwała rocznica. Nie bez powodu nazywamy ją Żelaznymi Godami. W tym tygodniu świętowali ją Państwo Irena i Edward Kaczmarek z Mysłowic. W ramach ich święta parę odwiedził prezydent miasta Dariusz Wójtowicz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Mysłowicach Paulina Kalisz oraz Agnieszka Smantek z Urzędu Miasta w Mysłowicach.

W tym pięknym dniu, który jest rocznicą Waszego ślubu, życzymy Wam wszelkiej pomyślności oraz doczekania w zdrowiu i radości kolejnego jubileuszu — składał życzenia Dariusz Wójtowicz, prezydent miasta Mysłowice — Wasza miłość to inspiracja dla nas wszystkich. Żyjcie nam 100 lat! - dodawał.

Zgodnie z tradycją, pary, które obchodzą co najmniej 50 rocznicę zawarcia związku małżeńskiego, otrzymują medal „Za długoletnie pożycie małżeńskie” z rąk prezydenta miasta. Medale przyznawane są na podstawie art. 138 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawy o orderach i odznaczeniach. Mogą otrzymać je pary z minimum 50-letnim stażem, które złożą odpowiedni wniosek w Urzędzie Stanu Cywilnego.

Rocznice ślubu mają swoje nazwy, które podkreślają trwałość tych więzów. Wszystko zaczęło się w 1922 roku, kiedy amerykańska pisarka Emily Post, specjalistka od etykiety, wydała książkę pt. „Etiquette”, w której każdej „okrągłej” rocznicy ślubu nadała unikalną nazwę. Nazwy rocznic były równocześnie wskazówką do prezentów, jakimi powinni obdarować się małżonkowie. Inspirację czerpała ona ze średniowiecznych tradycji, gdzie mężczyźni jako prezent na rocznicę ślubu wręczali srebrne i złote wieńce.