Hollingworth przebywała w Katowicach w chwili, gdy około godziny 5.00 dnia 1 września 1939 nad miasto nadleciały niemieckie Stukasy, by zbombardować lotnisko na Muchowcu. Jej depesza o spadających na polski Górny Śląsk bombach była jedną z pierwszych informacji o rozpoczęciu działań wojennych, jakie poszły w świat.
Wcześniej Clare Hollingworth wybrała się na polsko-niemieckie pogranicze samochodem, którego wraz z szoferem użyczył jej brytyjski konsul w Katowicach.
Relacjonowała, że z polskiej strony było ono ufortyfikowane. Zarazem jednak, gdy udało się jej przedostać na niemiecką stronę (co samo w sobie było niezłym wyczynem - granica była przecież zamknięta), bystro wypatrzyła, że Niemcy zmasowują swe groźne wojska pancerne nie naprzeciwko tych umocnień, ale na północy, gdzie dużo łatwiej przełamać polską obronę.
O swoich obserwacjach miała poinformować z pokoju hotelowego w Katowicach - prawdopodobnie z hotelu Monopol. Ten fakt niektórzy uznają za pierwszą potwierdzoną informację o wybuchu II wojny światowej.
ZOBACZ NAGRANIE Z ROZMOWY Z CLARE HOLLINGWORTH
Pamiętam, gdy dzwoniłam do Robina Hankeya, sekretarza w ambasadzie w Warszawie, mówiąc: "Wojna rozpoczęta". Powiedział: "Głupstwa, oni wciąż negocjują". A ja na to: "Jak możesz tego nie słyszeć?" I wyciągnęłam telefon przez okno , żeby mógł usłyszeć inwazję Niemców - powiedziała reporterowi Daily Telegraph jeszcze w 2011 r.
Świadkiem wkroczenia Wehrmachtu do Katowic Hollingworth już nie była, gdyż wcześniej wyjechała ze Śląska. Materiały zebrane we wrześniu 1939 posłużyły jej do napisania wydanej w 1940 r. książki "Poland's Three Weeks' War", czyli "Trzytygodniowa wojna w Polsce".
1939 rok był dopiero początkiem jej burzliwej kariery korespondenta wojennego. W przyszłości przyszło jej jeszcze relacjonować działania wojenne w Palestynie, Chinach, Algierze oraz Wietnamie. Napisała też pięć dalszych książek. W 1980 r. osiadła w Hongkongu.
ZOBACZ NAGRANIE Z ROZMOWY Z CLARE HOLLINGWORTH
Oto, co napisała do Daily Telegraph (oryginał)
"Today I crossed the frontier between Polish and German Upper Silesia and spent several hours in Beuthen, Hindenburg and Gleiwitz. The frontier is still closed to local traffic. Everywhere I saw signs of the most intense miliary activity. In the two miles between Hindenburg and Gleiwitz I was passed by 65 military despatch riders on motorcycles. The only cars to be seen were those belonging to the military."
*Koszmarny wypadek w Bytomiu. Dlaczego ciężarówka zmiażdżyła fiata i zabiła młoda kobietę?
*Rolnik szuka żony ODC. 5 ZDJĘCIA + WIDEO
*Nowe mieszkanie w Katowicach może być Twoje
*Straszny wypadek w McDonaldsie: Dziewczynka ma poparzenia 4. stopnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?