Katowice, z racji swojej modernistycznej architektury, okazuje się być niezwykle inspirującym tłem dla różnych form wyrazu artystycznego. Wśród nich wyróżnia się street art, który mimo że jednym z najmłodszych nurtów sztuki, doskonale łączy się z murami starych budynków. W efekcie Katowice mogą być nazwane miastem murali – barwnych dzieł sztuki, które nie tylko zdobią przestrzeń, ale również posiadają głębokie historie i wywołują różnorodne emocje. Zobaczcie sami!
Wybrane murale, które robią wrażenie w stolicy Śląska
Rysunki na ścianach są z nami od początku istnienia ludzkości
Street art, mimo że uważany za jedną z najmłodszych form sztuki, ma swoje korzenie sięgające bardzo odległej przeszłości. Już ludzie pierwotni pozostawiali rysunki w jaskiniach, a najstarsze z nich mają ponad 40 tysięcy lat. W Polsce odkryto podobne ślady w postaci szkiców na ścianach kopalni w Krzemionkach Opatowieckich, datowanych na około 3900 lat p.n.e.
W okresach historycznych, takich jak I i II Wojna Światowa, rysunki i napisy na murach były często formą buntu i oporu. Podczas komunizmu ludzie umieszczali na murach ogłoszenia o marszach i spotkaniach, ale także krytykowali władze poprzez hasła i symbole.
Jednak to przełom lat 60. i 70. XX wieku jest uważany za okres, w którym zaczęło kształtować się to, co dzisiaj nazywamy street artem. Tagowanie, czyli pisanie imion lub pseudonimów na murach i w metrze, było popularne w tym czasie. Jednocześnie rozwijała się też sztuka inspirowana pop artem, która zyskała uznanie w 1978 roku w San Francisco. To właśnie wtedy zaczęła się rozprzestrzeniać sztuka uliczna w formie bardziej estetycznej niż zwykłe tagowanie.
W Polsce street art zaczął rozwijać się w latach 90., początkowo inspirowany zagranicznymi magazynami i albumami. W miarę upływu czasu artyści zyskiwali coraz większą odwagę, tworząc bardziej indywidualne i zróżnicowane dzieła, eksperymentując z różnymi stylami. W efekcie street art w Polsce stał się nie tylko sposobem wyrażania opinii i oporu, ale także formą pięknej i oryginalnej sztuki ulicznej.
Street art w Katowicach
Katowice jako miasto postanowiły docenić młodych artystów, co zaowocowało organizacją pierwszej edycji Katowice Street Art Festiwal. Wydarzenie to szybko stało się stałym elementem miasta, przekształcając szare i zakurzone ściany starych kamienic oraz bloków w kolorowe i różnorodne malunki.
Różnorodność katowickiego street artu jest imponująca. W mieście można znaleźć murale odzwierciedlające różne emocje i style artystyczne. Przejście podziemne pomiędzy Zawodziem a Bogucicami przy Gwiazdach jest przykładem najbardziej radosnego tworzenia, gdzie rysunkowe postaci nadają temu miejscu wyjątkowy charakter. W innym miejscu, przy ulicy 1 Maja, trójwymiarowy mural tworzy artystyczne wrażenie, oddając hołd różnym postaciom i wydarzeniom historycznym. W mieście znajdziemy bardziej wesołe, a czasem bardziej smutne przekazy przekazane na muralach. Warto podnieść głowę i się nad nimi zastanowić.
Dwa nowe murale
W tym tygodni katowicki szlak murali powiększył się o dwa nowe dzieła. Nowy wielkoformatowy obraz przy ul. Tylnej Mariackiej, którego autorem jest duet Czary-Mury, czyli Marek Grela i Marta Piróg przestawia Zbigniewa Wodeckiego.
Pojawił się też kolejny mural, upamiętniający zasłużone osoby. Jest to dzieło autorstwa Karola Kobrynia. Uwiecznia wizerunki Mariana Rejewskiego, Henryka Zygalskiego i Jerzego Różyckiego, czyli Polaków, którzy złamali kod niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Mural można zobaczyć na ścianie bloku przy ul. Ordona w Katowicach obok Szkoły Podstawowej nr 62.
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Jak wyprać kurtkę puchową?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?