Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant z Bytomia podczas wakacji w Grecji uratował tonącą kobietę

Sauer
pixabay
Bytomski policjant podczas wypoczynku nad greckim morzem uratował tonącą kobietę. 23-letni stróż prawa usłyszał wołanie o pomoc dochodzące z morza. Zauważywszy w odległości około 70 metrów od brzegu tonącą kobietę, ruszył na ratunek. Na miejscu zorientował się, że wraz z nią jest mężczyzna, który nie dawał już oznak życia...

Pierwszy dzień pobytu bytomskiego policjanta w Grecji na długo zapadnie w jego pamięci. 23-latek wraz ze swoją małżonką rozpoczął letni wypoczynek. Po południu funkcjonariusz, wypoczywając na hotelowym tarasie, usłyszał nadchodzące od morza wołanie o pomoc. Natychmiast pomyślał, że ktoś tonie.

Spojrzał na plażę, ale ratowników już nie było. Ze względu na wysokie fale, wywieszona była czerwona flaga zakazująca kąpieli w morzu.

Policjant zbiegł na plażę. Tam spotkał pracowników hotelu i kazał otworzyć im pomieszczenie ratowników. Mężczyzna zabrał ze sobą płetwy oraz bojkę ratunkową i ruszył w morze na ratunek. Przy plaży zebrał się już tłum gapiów. Niestety, nikt nie reagował.

Policjant popłynął w kierunku wzywającej pomocy kobiety. Ze względu na wysokie fale, co chwilę tracił ją z oczu. Na dodatek cofające się fale wciągały tonącą kobietę w głąb morza. Po chwili policjant dotarł do tonącej.

Podpłynął na bezpieczną odległość i podał jej bojkę. Wtedy zauważył, że nie jest sama. Kobieta utrzymywała na wodzie mężczyznę, który nie dawał oznak życia.

Policjant krzyczał do kobiety, aby chwyciła się bojki ratunkowej i płynęła z nim do brzegu. Kobieta jedną ręką chwyciła za bojkę, a drugą utrzymywała na wodzie swojego partnera. Ogromne fale i cofające się morze przysporzyło im wielu trudności. W końcu wycieńczony policjant dotarł do brzegu, gdzie wyciągnął z wody kobietę i jej partnera.

Niestety mimo podjętej reanimacji, mężczyzna zmarł.

Szefostwo hotelu serdecznie podziękowało bytomskiemu policjantowi za wzorową postawę. Uratowana kobieta wróciła do domu.

To nie była łatwa akcja ratunkowa, ale bytomski mundurowy jest też ratownikiem wodnym. Oceniając sytuację, szybko zdecydował, aby zabrać ze sobą płetwy i bojkę ratunkową. Jak sam przyznał, fale były tak duże, że pomimo swojego doświadczenia jako ratownik bez tych przedmiotów prawdopodobnie nie zdecydował by się na wypłynięcie w morze.

Brawo!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Zobacz najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia w programie TyDZień

Piknik w Parku Śląskim pod hasłem "Łączymy pokolenia"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo