Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ratunkowa akcja beskidzkich goprowców pod Broad Peak!

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Kacper Tekieli/ Facebook.com/kacpertekieli
Na ratowników GOPR zawsze i wszędzie można liczyć! Tym razem ratownicy z Grupy Beskidzkiej GOPR przeprowadzili akcję ratunkową w Karakorum w bazie pod Broad Peak, gdzie - na wysokości 5880 metrów - spadający kamień rozciął alpiniście udo.

Jak informują przedstawiciele Grupy Beskidzkiej GOPR pod Broad Peak doszło do wypadku. Pomocy wymagał Stando Vrba, partner wspinaczkowy Kacpra Tekieli.

- Podczas wspinaczki, w wyniku uderzenia spadającym kamieniem, doznał poważnego rozcięcia uda. Poszkodowanego przetransportowano w noszach SKED do base campu wyprawy Andrzeja Bargiela pod K2, gdzie zorganizowano salę operacyjną. Tam dwaj lekarze, ratownicy Grupy Beskidkziej GOPR - Wojciech Moskal i Paweł Nawrocki - przeprowadzili zabieg stabilizujący stan poszkodowanego - informują beskidzcy goprowcy.

We wspólnej akcji kilku polskich wypraw w tym terenie, brało udział pięciu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR - wspomniani Wojciech Moskal i Paweł Nawrocki, a także Jacek Jawień, Grzegorz Michałek i Andrzej Życzkowski oraz ratownik z Grupy Podhalańskiej GOPR Rafał Zmarz. Akcja zakończyła się ok. 4:00 rano.

- Wybraliśmy się ze Standą na północną ścianę Broad Peak North z zamiarem poprowadzenia tam nowej drogi. Na wysokości 5880 m, około godziny 21.00, na skutek uderzenia kamieniem ranny został mój partner, z którym w ciągu 2 godzin znalazłem się ponownie u podstawy ściany. Głębokie rozcięcie i obfite krwawienie z nogi wymagało asysty osób trzecich na drodze przez lodowiec - relacjonuje Kacper Tekieli na swoim facebookowym profilu.

W swojej relacji zaznacza, że jeden sygnał niepokoju z ich strony wystarczył, by z pomocą ruszyło pod ścianę grono Przyjaciół, Partnerów i Kolegów. - Janusz, Andrzej, Marek, drugi Andrzej, Marek z Czech Rafał, Piotrek, nasz oficer łącznikowy Kadir, Lakpa, Tashi, wreszcie sprawcy profesjonalnego zabiegu w namiocie bazowym, lekarze: Wojtek i Paweł, wspierani przez całą polską wyprawę "filmową". Czterogodzinna przeprawa przez lodowiec, w środku nocy, ze Standą na ramionach, zainicjowana przez ludzi, którzy poświęcili w tym celu własne interesy, była dla nas wielkim świętem Przyjaźni, Partnerstwa i Koleżeństwa. Dziękujemy Wam kochani - napisał na facebookowym profilu Kacper Tekieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!