Uczestniczki wspólnie zatańczyły przeciwko przemocy wobec dziewczyn i kobiet.Była to czwarta już bielska odsłona międzynarodowej i ogólnopolskiej akcji „Nazywam się Miliard – One Billion Rising”.
- W tym roku wspólną akcją w Polsce nagłaśniamy problem gwałtu na randce - wyjaśniła Anna Chęć z Fundacji Pozytywnych Zmian.
Uczestniczki podkreślały, że dane są zatrważające. Wg raportu Fundacji na rzecz Równości i Emancypacji STER z 2016 r. 87 procent kobiet w Polsce doświadczyło jednej z form molestowania seksualnego, 62 procent badanych kobiet brało udział w aktywności seksualnej, której nie chciało, co czwarta Polka ma za sobą doświadczenie próby gwałtu, a co piąta została zgwałcona.
„Nazywam się Miliard – One Billion Rising” to taneczny protest, którego celem jest nagłośnienie problemu przemocy wobec dziewczyn i kobiet.
- Kiedy ludzie na całym świecie tańczą, wykorzystując sztukę do twórczego oporu, to jest to światowe wyzwanie dla rządów i instytucji, posiadających władzę do wzięcia odpowiedzialności za swoje działania. Wspólne artystyczne działania mobilizują, budzą, inspirują ludzi do tego, by połączyć się w podobnym działaniu zarówno na lokalny jak i globalnym poziomie. To twórcza „ludzka moc” niesie za sobą nadzieję na zmianę - podkreśliła Chęć.
Zanim uczestniczki ubrane w czarne stroje z akcentami w odcieniach różu (kolory loga akcji) zatańczyły na placu Chrobrego, długo trzymały kartki z napisami nawołującymi do zaprzestania przemocy wobec kobiet.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?