Targ Świąteczny w Galerii Szyb Wilson [ZDJĘCIA]

- Nie miałem planów, co kupić na święta. Są tu ciekawe rzeczy, więc nawet udało mi się zdobyć prezent świąteczny dla mojej bratanicy – wyznaje Mariusz Kozieł.

Na targu króluje przede wszystkim rękodzieło. Można tutaj znaleźć ręcznie robioną biżuterię, ręcznie wykonane dekoracje, ręcznie malowaną odzież, a nawet kawę paloną - oczywiście metodą ręczną.

- Każdy twórca wkłada dużo serca w to, co wykonuje, każda rzecz jest inna i jedyna w swoim rodzaju. To jest najważniejsze. Ma być niepowtarzalne i oryginalne – mówi Aleksandra Gromada, wystawca Galery Respend Biżuteria.
-Staramy się nastawiać na rękodzielników zwłaszcza regionalnych, ponieważ jest to dobra opcja promocji tych osób, a zazwyczaj mają oni ograniczoną liczbę odbiorców. Targi są miejscem, gdzie ludzie przychodzą poznawać nowych wystawców, nowych projektantów modowych, rękodzielników – opowiada Milena Barysz, jedna z organizatorek świątecznego targu.

Rękodziełem próbuje się także zarazić dzieci. Dla nich między innymi organizowane są warsztaty, podczas których uczą się, jak zużyte rzeczy zamienić na ozdoby świąteczne.

- Chcieliśmy pokazać , że robimy z dziećmi różne ozdoby, uczymy, jak wykorzystywać zużyte przedmioty. Doceniliśmy, ile jest pracy, trudu i zmęczenia przy wykonywaniu rzeczy robionych własnoręcznie. Myślę, że przez to są o wiele bardziej cenne – mówi Magda Sierotnik z Towarzystwa Ochrony Praw i Godności Dziecka „WYSPA” .
Przyjechali tu nie tylko poszukiwacze prezentów, ale także ludzie głodni nowych wrażeń smakowych.

- Wybrałam się na targ świąteczny ze względu na to, że jest organizowany w Szybie Wilsona. Również z ciekawości, co tutaj będzie, czy będą jakieś regionalne dania – wyznaje Monika Janiszek.

Żaden jarmark, czy targ świąteczny nie może odbyć się bez rozgrzewającego grzańca. Również w Galerii szyb Wilson każdy może się go napić.

- Alkoholowy grzaniec jest dostępny wszędzie. Zawsze jest problem, czy dzieci mogą coś grzańcowego dostać, więc dlaczego nie przygotować czegoś zdrowego i dostępnego dla wszystkich? Duzi mogą sobie coś do tego dolać, mali piją w taki sposób, jaki jest podany – rozgrzewa ich imbir, dziki cynamon no i przede wszystkim zdrowy sok jabłkowy – mówi Nikodem Karelus z Tłoczni Choczniczej.

Ci natomiast, którym za gorąco, mogą spróbować orzeźwiających lodów. Wybór jest ogromny. Można też dostać między innymi śląski smalec, pasztet świąteczny, miód, a także hummus, falafel i kawę z piachu. Dużą popularnością cieszą się tu również kosmetyki naturalne, które nie są dostępne w żadnej galerii handlowej.

-W Galerii Szyb Wilson dzieją się bardzo ciekawe rzeczy i przyjemnie robi nam się tutaj wydarzenia, dlatego mogę od razu powiedzieć, że można się szykować na przyszły rok. – mówi Aleksandra Gromada.

Czekamy więc na kolejną edycję.