Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tegoroczna 37. Rawa Blues Festival potrwa trzy dni. Znamy już gwiazdy imprezy

OSZ
Tim Woodson & The Heirs of Harmony
Tim Woodson & The Heirs of Harmony materiały prasowe
37. Rawa Blues Festival potrwa trzy dni. 28 września gratka dla wielbicieli gitarowych popisów – klinika prowadzona przez Sonny'ego Landretha, mistrza techniki slide. 29 września oprócz warsztatów, odbędzie się koncert w sali NOSPR z udziałem Eden Brent oraz Irek Dudek Big Band. 30 września blues rozbrzmiewał będzie w Spodku.

Finał tegorocznej edycji Rawa Blues Festival zgromadzi w katowickim Spodku wiele znakomitości.

Gwiazdy głównej sceny:

Sonny Landreth
Był jedynym białym muzykiem w Red Hot Louisiana Band – formacji założonej przez gwiazdę zydeco Cliftona Cheniera. Współpracował również z ojcem chrzestnym brytyjskiego bluesa Johnem Mayallem, jego gitarę słychać na solowej płycie Marka Knopflera „Golden Heart” oraz koncertowym wydawnictwie eks-lidera Dire Straits „A Night In London”.
Sonny Landreth ma również pokaźną solową dyskografię. Zadebiutował w 1981 roku płytą „Blues Attack”, najnowszy album 66-letniego obecnie muzyka nosi tytuł „Bound By The Blues” (czyli „Związany z bluesem”) i jest hołdem złożonym mistrzom gatunku. Artysta sięgnął między innymi po słynne standardy „Dust My Broom” i „Key To The Highway”, a „Firebird Blues” poświęcił pamięci zmarłego niedawno Johnny'ego Wintera. Jego album z 2003 roku - „The Road We're On” - był nominowany do prestiżowej nagrody Grammy.
Artysta prezentuje unikatowy styl grania techniką slide: charakterystyczną rurkę zakłada na mały palec lewej dłoni, co pozwala mu grać pozostałymi palcami na pojedynczych strunach. 

Kris Barras
Z wyglądu bardziej przypomina przedstawiciela nurtu hc punk niż bluesmana: imponujące tatuaże, długa broda, krótko ścięte włosy. Kiedy jednak bierze do ręki gitarę i wydobywa z niej pierwsze dźwięki, od razu wiadomo, że mamy do czynienia z muzykiem, który po prostu czuje bluesa.
Artysta ma w swojej dyskografii dwa albumy. Pierwszy podpisany był mało odkrywczym tytułem „Kris Barras Band” i został wydany własnymi siłami. Drugi - „Lucky 13” - z wiosny ubiegłego roku miał już należytą promocję i spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem zarówno ze strony mediów, jak i fanów bluesa, co przełożyło się (i przekłada nadal) na radykalny wzrost liczby koncertów.
Jesienią Kris Barras i jego zespół po raz pierwszy odwiedzą Polskę. Koncert na 37. Rawa Blues Festival będzie jego jedynym koncertem w naszym kraju podczas tournée promującego płytę „Lucky 13”.

Marcus King
Liczy sobie zaledwie dwadzieścia lat, a już dorobił się dwóch płyt, które wskoczyły do pierwszej dziesiątki listy bluesowych albumów „Billboardu”. Zdążył też zachwycić swoimi umiejętnościami samego mistrza Warrena Haynesa. Zresztą twórczość młokosa często porównywana jest z legendarnymi The Allman Brothers Band.
Muzyczny talent Marcus odziedziczył w genach – jego tata Marvin to również bluesowy artysta. Pierwsze sceniczne kroki King junior stawiał u boku ojca. Szybko jednak usamodzielnił się i powołał do życia własny zespół. Nastolatek zwrócił na siebie uwagę Warrena Haynesa. Gitarzysta Allmanów i lider Gov't Mule zdecydował się na opublikowanie debiutanckiego albumu Marcusa w barwach swojej wytwórni. „Soul Insight” - który premierę miał w październiku 2015 roku - dotarł do 8 miejsca notowania prestiżowego magazynu „Billboard”, w kategorii płyt bluesowych.
Niemal dokładnie rok później ukazał się album zatytułowany po prostu „Marcus King Band”. Tym razem Haynes wyprodukował całość i zagrał gościnnie partie gitary slide w utworze „Virginia”. Płyta wskoczyła na drugie miejsce wspomnianego wyżej zestawienia „Billboardu”.

Porównania do słynnych The Allman Brothers Band nie wzięły się znikąd. Muzyka Kinga i jego formacji również łączy w sobie elementy bluesa, soulu i southern rocka oraz urzeka atmosferą improwizacji. No i nabiera jeszcze rumieńców w koncertowych wersjach.

Tim Woodson & The Heirs of Harmony
Tim Woodson występował niegdyś w grupie The Mighty Clouds of Joy, wielokrotnie nominowanej do nagród Grammy (trzykrotnie z powodzeniem). W 1992 roku wokalista zreorganizował The Heirs of Harmony, której współzałożycielem był jego ojciec Luke. Od ponad 25 lat głoszą ewangeliczny przekaz poprzez muzykę i śpiew. Należą do grona najlepszych i najpopularniejszych formacji gospel w USA. Wizytówką zespołu jest koncertowa płyta „Millionaire”, zarejestrowana w Newport News. Warto posłuchać jej przed pierwszą wizytą Woodsona w Polsce.
Korzenie muzyki gospel sięgają XIX wieku, narodziła się ona wśród czarnoskórych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Gatunek łączy w sobie blues, soul i jazz. Wielu znakomitych artystów – chociażby gitarzysta Robert Randolph, którego gościliśmy na Rawie trzy lata temu – swoje pierwsze muzyczne kroki stawiało właśnie w kościelnych zespołach.

Na głównej scenie Rawa Blues Festival wystąpią ponadto:

  • Grzegorz Kapołka Trio, 
  • Sobo Blues Band 
  • Wes Gałczyński & Power Train
  • Pola Chobot & Adam Baran.

Z kolei na małej scenie zaprezentują się: Forsal, Rockomotive, Tandeta Blues Band, Hold Blues, Blackberry Brothers, Adam Bartoś, Hubert Szczęsny, Two Timer.

Bilety na festiwal dostępne są w ogólnopolskiej sieci Ticketpro. Bilety są sprzedawane osobno na oba dni koncertów: piątek, 29 września w NOSPR oraz sobotę 30 września w Spodku.
Wejściówki na koncerty 29 września w sali NOSPR kosztują: 100-190 zł
Wejściówki na koncerty w Spodku, 30 września kosztują od 70 do 319 zł. Te ceny obowiązują do 31 sierpnia (później bilety zdrożeją).

ZOBACZ KONIECZNIE: NASZA RAMÓWKA
DZISIAJ POLECAMY PROGRAM KATARZYNY KAPUSTY Z CYKLU TU BYŁAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!