Kasy węglowych spółek świecą pustkami, węgiel zalega na zwałach, a nad kopalniami wisi widmo likwidacji. Nic dziwnego, że w takich okolicznościach górnicy nie są w nastroju do świętowania. W tym roku zarówno Kompania Węglowa, Katowicki Holding Węglowy jaki i Jastrzębska Spółka Węglowa nie planują żadnych większych uroczystości barbórkowych. Jak przyznaje Wojciech Jaros rzecznik KHW, nie tylko oszczędności, ale też październikowy wypadek w KWK "Wesoła" nie nastraja do świętowania.
- Centralnej Barbórki u nas nie ma. Co najwyżej skromne akademie na kopalniach i obiad dla górników seniorów. To wszystko - przyznaje. - Teraz nie jest czas na wesołe obchody - dodaje.
W podobnym tonie wypowiada się Katarzyna Jabłońska-Bajer z JSW. - W tym roku akademia odbędzie się na Pniówku w Pawłowicach, z okazji 40-lecia kopalni, ale nie mamy planach hucznych obchodów. Na przykład takich, jak te sprzed roku, kiedy KWK Krupiński w Suszcu, również należącą do JSW, odwiedził premier Donald Tusk z wicepremier Elżbietą Bieńkowską.
Chociaż wizyty niezapowiedzianych gości Jabłońska i w tym roku nie wyklucza. - Tacy goście jak premier zapowiadają się na dobę przed uroczystościami. My dowiadujemy się w nocy i organizujemy wszystko wspólnie z Biurem Ochrony Rządu - tłumaczy rzeczniczka JSW.
Na pewno odwołane zostały natomiast inne imprezy na szczeblu centralnym. - Chodzi głównie o karczmy kierownicze, nie będzie też spotkań dla zarządu JSW - podkreśla Jabłońska-Bajer.
Kompania Węglowa również z dużych akademii się wycofuje, centralne obchody planuje w kopalni Ziemowit w Lędzinach, jednak jak zapewnia Tomasz Głogowski z biura prasowego KW, fajerwerków nie będzie. - Na pewno będzie skromniej niż przed laty - kwituje.
Jednak górnicy z kopalń Kompanii, nie wyobrażają sobie jakichkolwiek obchodów, jeśli nie dostaną grudniowych pensji i barbórek. - To niemożliwe, żeby zarząd przyjechał do nas świętować na akademię wraz z zaproszonymi gośćmi, w sytuacji, kiedy górnicy będą bez pieniędzy - mówi Zbigniew Szewczyk, szef górniczej Solidarności w KWK Ziemowit - Wówczas na pewno "godnie" ich przywitamy - dodaje.
Sami związkowcy jednak z tradycyjnych piwnych karcz nie rezygnują, mimo trudnej sytuacji w górnictwie. - Karczmy były umówione już w maju. Poza tym górnikom się one po prostu należą - tłumaczy Szewczyk. - Jednak na pewno będą mniej huczne niż w latach poprzednich - dodaje. Górnicy z Ziemowita jednak nastroje i tak mogą mieć najlepsze, bo ich kopalnia nie jest zagrożona ani likwidacją, ani zwolnieniami załogi.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?