Wigilia 2020. Czy karp na Wigilię jest obowiązkowy? Jaką rybę wybrać na święta?

Smakosz i znawca kulinariów Mikołaj Rey wyjaśnia, jak wybrać świeżą rybę. Bo przecież nie każdy może kupić rybę prosto od hodowcy, czyli ze stawów rybnych. Co jeśli zmuszeni jesteśmy na kupno ryby w sklepie?

Ważny jest zdrowy rozsądek.

– Pierwszym elementem jest zapach – mówi Mikołaj Rey

Na co jeszcze należy zwrócić uwagę? Zobaczcie filmik.

A co z ościami?

Najbezpieczniejsze jest zmielenie filetów karpia (w tym małych ości) i przyrządzenie delikatnych klopsików. Drugi pomysł to ugotowanie rosołu rybnego, w którym drób zastępujemy rybami – np. karpiem.

Można też podawać karpia pieczonego w folii lub na grillu z ulubionymi ziołami i przyprawami. Tak przyrządzony nie straci cennego tłuszczu.

Wbrew obiegowej opinii tradycja spożywania karpia w czasie Świąt Bożego Narodzenia pojawiła się w Polsce dopiero w latach powojennych. Dopiero od lat 50. XX w. karp stał się synonimem ryby świątecznej dla Polaków.

Kaloryczność mięsa karpia zależy od sposobu jego przygotowania. Zobaczcie, jak wzrasta kaloryczność w 100 g karpia:

• karp pieczony – ok. 113 kcal
• karp ugotowany na parze –127 kcal
• karp w galarecie – ok. 136 kcal
• karp smażony – ok. 185 kcal
• karp w panierce, smażonego na oleju – ok. 270 kcal

Może więc warto wprowadzić inna tradycję?

A jakie ryby będą najlepsze na święta oprócz karpia? Oczywiście śledź! Pstrąga też warto zaserwować. Dlaczego?

Główną zaletą pstrąga jest nisko kaloryczność (97-160 kcal na 100 g mięsa). Jest źródłem pełnowartościowego białka, no i drogocennych kwasów omega-3. Ale pstrąg to też bogactwo minerałów (fosfor, witaminy z grupy B, witamina E, selen, wapń, magnez, żelazo...).

Można też serwować pieczonego łososia (z grzybami wyborny). Albo dorsza. A zamiast karpia po żydowsku, na stołach świetnie będzie wyglądać sandacz w galarecie.

Nawet klasyczne śledzie w oleju czy w occie można wzbogacić śliwkami lub rodzynkami.

Ostatnio smakosze polecają też halibuta z migdałami przyrządzonego na białym winie.

Jakiej ryby nie wybierzemy, warto je jeść. Nie tylko w święta!