Zmarznięci i wściekli kibice Piasta Gliwice! Radomiak wygrał na Okrzei wielką wojnę nerwów

Na mecz Piasta Gliwice z Radomiakiem Radom kibicki mogły wejść za darmo i jeszcze otrzymać tulipana. Z dziewczynek złożona byla cała wyjściowa eskorta dla piłkarzy, wyłącznie płeć piękna dostała też szansę wykonywania rzutów karnych w przerwie spotkania. No i gospodarze zagrali w specjalnych różowych koszulkach stanowiących wsparcie dla akcji #ZauważOznaki dedykowanej kobietom doświadczającym przemocy.

Na tym jednak elegancja się skończyła. Gdy Piast błyskawicznie przegrywał 0:1, a potem 1:2 i 2:3 trybuny gromko domagały się (w powszechnie znany stadionowy sposób), by zaczął grać. Dwukrotnie złość kibiców podniosła piłkarzy, którzy doprowadzali do remisu, ale po raz trzeci taka sztuka już się nie udała, bo Patryk Dziczek nie wykorzystał jedenastki.

To oznaczało porażkę gliwiczan, frustrację kibiców i coraz bardziej gorącą sytuację w tabeli. Piłkarzy schodzących z murawy żegnała cisza, a pod trybunę, z której popłynęło "kazanie" podeszło już tylko kilku z nich.

Zobaczcie zdjęcia z trybun z meczu Piast Gliwice - Radomiak Radom.

Piast Gliwice - Radomiak Radom 2:3 (1:1)
0:1 Luka Vusković (5), 1:1 Patryk Dziczek (33-karny), 1:2 Leonardo Rocha (57), 2:2 Michael Ameyaw (60), 2:3 Lisandro Semedo (75-karny)
Piast Plach - Pyrka, Mosór, Czerwiński, Mokwa - Dziczek, Tomasiewicz (83. Kostadinow) - Ameyaw, Chrapek, Felix - Piasecki (65. Wilczek). Trener: Aleksandar Vuković.
Radomiak Kobylak - Jakubik, Rossi, Vusković, Abramowicz - Luizao - Semedo (78. Okoniewski), Donis (78. Jordao), Wolski (90+3. Cichocki), Machado (61. Dias) - Rocha. Trener: Maciej Kędziorek.
Żółte kartki Ameyaw, Dziczek - Tomasiewicz, Jordao, Dias, Rossi,
Czerwona: Jordao (88, za drugą żółtą)
SędziowałWojciech Myć (Lublin)
Widzów3.263