Riplej, riplej! Czyli Seksmisja kończy w sobotę 27 lat [FILM]

Cytaty wszachczasów

Liga broni, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi.

Kobieta mnie bije...

Nie wstanę! Tak będę leżał!

Zostawcie mnie! La la la.

Za parę dni, proszę pana, to się dopiero zacznie: wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy...

Nas? Bohaterów? Prądem?!

Jutro też wam uciekniemy!

Co? Gdzie? Drzwi pod prądem! Co? Podkop? Lampa w podłodze! Wszystko to popieprzone!

Nie ma mężczyzn? A dlaczego tu nie ma okien? A dlaczego tu nie ma klamek?

Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! No nie wytrzymam!

Maks do samobieżnego odkurzacza:
Ty, chodź no tu. Gdzie ty tam idziesz? Chodź tu do pana. Jaki dobry! Jaką ma ładną panią! Tylko jakaś taka poważna... A czemu ona taka poważna, co? Grubciu... No masz. Co, dobre paproszki? Jedz, jedz. Jak nie będziesz jadł, to pani cię zamknie w takiej dziurze jak nas tutaj.

Wyginęli? Przecież to nie były mamuty!

Miano nas obudzić bez względu na sytuację polityczną, co mnie obchodzi jakaś tam wasza wojna?

Ciemność, widzę ciemność, ciemność widzę.

Nieźleście nas urządziły, siostry!

- No choćby Kopernik!
- To kłamstwo! Kopernik była kobietą!
- Einstein?
- Też była kobietą!
- A może Curie-Skłodowska też?!
- To akurat nie najlepszy przykład...
- A bo mnie zmyliły!

- Sfiksowałyście, boście chłopa dawno nie miały! Chłopa wam trzeba!
- Co to znaczy "mieć chłopa"?
- Prawdopodobnie chodzi o męską służbę domową, bardzo rozpowszechnioną w XX wieku.

Samiec twój wróg!

Pewien samiec Kain wynalazł zbrodnię i wypróbował ją na swojej siostrze Abel.

Sekcja specjalna zawsze lojalna!

Ja tu widzę niezły burdel!

Hej! Nasi tu byli!

Uwaga, grupa! Kierunek - wschód! Tam musi być jakaś cywilizacja.

Uratowani! Uratowani jesteśmy! Bocian! Patrz! Bocian! Jak on żyje, to znaczy, że my też możemy. Bocian, bociuś!

Dzień dobry, zastałem Jolkę?

Maks: Nie krępuj się, Albercik, usta-usta!
Albert: Ja tylko niosę pomoc.
Maks: Dobra, dobra, nie poznaję kolegi... He he... Cicha woda...

- Podobno kiedyś mężczyźni byli na porządku dziennym
- Nocnym także

Replay! Replay! No, no, no nie dały tego replaya...

Kurwa mać!

No wiesz! Nasza cywilizacja zawaliła się w gruzy, a tobie tylko dupy w głowie!

Żeby chłop nie mógł z gołą babą w windzie...

To nas tu o mało nie wykastrowali, a ty cycki będziesz sobie, cyganie, przyprawiał?

Ty korzystałeś z przywilejów, zamiast przy pomocy jakiejś panienki przywrócić naturalny porządek świata?

Czuję się, jakby mnie wywalono z harcerstwa, psiakrew!

O, przepraszam. Odbiło mi się plastikiem.

Czy można stąd zadzwonić na miasto? Małżonka się niepokoi!

- Nakłuwać dziewicze jaja... W macicy... Mechanicznie... Jajo o jajo...
- Ale nie przy jedzeniu, no jak Boga kocham, no!

- Jakim prawem mnie dotykasz?!
- Odwiecznym prawem natury.

- Tu jest ta wylęgarnia?
- Tu się rozmnażają.
- No mówię właśnie.

Późne rokokoko.